POV CrazyAlien:
Siedziałem w kawiarni z niecierpliwością wyczekując Justyny. Usłyszałem dźwięk dzwoneczka oznaczający przybycie klienta. Spojrzałem na drzwi w których stała wysoka ale w ciąż niższa ode mnie europejka o brązowych włosach z czerwonymi ombre. Rozglądała się po lokalu a kiedy jej wzrok spoczął na mnie, uśmiechnęła się. Ruszyła w moim kierunku. Powoli zacząłem się denerwować. No bo o czym ja mam z nią rozmawiać? Czy będzie tak samo fajnie jak przez Internet?
- Taehyung?- Spytała a ja kiwnąłem głową.
- Justyna?- Spytałem z nadzieją.
- Tak. Można się dosiąść?- Spytała z uśmiechem.
- Tak pewnie.- Usiadła na przeciwko mnie.- Trochę Ci zajęło trafienie tutaj.- Krótko się zaśmiałem.
- No tak. Miałam małe problemy.- Jej promienny uśmiech znikną z twarzy.
- Co się stało?
- Pamiętasz Laurę? Bo wiesz, tą moją przyjaciółkę z którą kiedyś nieświadomie pisałeś bo użyła mojego telefonu?
- Tak.
- Tak jak Ci pisałam jest w tobie szalenie zakochana. Jakimś cudem dowiedziała się...
Opowiedziała mi wszystko co się jej nie tak dawno przytrafiło, a ja słuchałem z niedowierzaniem.
- I to jest przyjaciółka?- Skomentowałem a raczej spytałem.
- Jest fałszywa ale musimy udawać, że się lubimy. W końcu jesteśmy drużyną a kłótnie i nieporozumienia nie służą nam.
- Ale jak tak dalej pójdzie to posunie się do czegoś gorszego.
- No wiem ale mam pewien pomysł.- Powrócił uśmiech na jej przepiękną twarz.
_________________________________________
Polsacik, polsacik 😊
7 min. spóźnienia. Przepraszam ale właśnie i tej porze wróciłam z treningu.
CZYTASZ
Snapchat || Kim Taehyung
RandomDziewczyna z Polski Justyna została zaczepiona na snapie przez pewnego Koreańczyka. Szybko okazuje się, że jest to Kim Taehyung znany także jako V. Szybko się zaprzyjaźnili, ale czy to tylko przyjaźń? A może coś więcej? Pewnie się domyślacie, bo wi...