-No dziewczyno, wygrałaś - Caitlyn uśmiechnęła się szeroko. - W życiu bym nie wpadła na coś takiego!
-Nie przesadzaj - Brunetka wyłącznie machnęła ręką, chociaż sama była wielce dumna z siebie. - Wyobraź sobie jego minę, jak powiedziałam, że ma do mnie nie podchodzić w szkole!
-Powiem to pierwszy i ostatni raz: jesteś genialna!Ich radość przerwał dopiero dźwięk telefonu Roxane, która szybko po niego sięgnęła i odblokowała.
Nieznany: Powód pierwszy - jestem sprytny ;)
Brunetka patrzyła na telefon z obojętnym wyrazem twarzy, aż w końcu nie wytrzymała i rzuciła nim na fotel obok, po czym wystawiła do niego środkowy palec.
-Co się stało? - Cait zmarszczyła brwi.
-Skombinował sobie nowy numer.
-Przynajmniej widać, że serio mu zależy.
Po słowach przyjaciółki westchnęła i sięgnęła po swoją komórkę.Rox: I to jest sensowny powód?
Ashton: Odpisałaś mi, więc tak ;)Brunetka zacisnęła zęby, po czym spokojnie poczekała, by jej przyjaciółka przeczytała tę rozmowę. W końcu jej telefon wylądował gdzieś na dywanie, a ona rzuciła się w poduszki i zaczęła piszczeć.
***
POWÓD PIERWSZY JEST!<3
CZYTASZ
Why I should be your girlfriend? • a.i.
Random-Umówię się z tobą... Jeśli podasz mi 20 sensownych powodów, dlaczego niby byśmy do siebie pasowali - Uśmiechnęła się delikatnie, mając nadzieję, że tym razem skutecznie go zniechęciła. ©xxmikaelson 2016