Nie chcę Cię ranić, Nette.
Po prostu się zdenerwowałem.
Nie radzę sobie, wybacz...
Ja... ja...
nie umiem już żyć.
Nie umiem żyć bez Ciebie.
Za każdym razem, gdy chcę coś sobie poukładać, przypominasz mi się ty i tracę chęć do życia.
Nie umiałbym Cię zapomnieć.
Nie teraz, Nette...
nie teraz...Jest to najgorszy czas w moim życiu;
coraz więcej sesji,
Władca Ciem wciąż atakuje,
a w dodatku moja księżniczka, moja gwiazdeczka...
mnie opuściła.Czasami zastanawiam się, czym zasłużyłem?
Czy nie byłem zbyt wystarczająco dobry dla Ciebie?
Było Ci źle ze mną?
Nie musisz odpowiadać, jeśli nie chcesz...
Uszanuję to.Mogę nawet już pójść...
Ach, no tak.
Róża.Tym razem czarna, jak ma dusza.
Pójdę już,
do zobaczenia.

CZYTASZ
Niech groby przemówią || Miraculous
Fanfiction[SHORT STORY Z OKAZJI ŚWIĘTA WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH] Za każdym razem, gdy do niej przychodził, wręczał jej różę. Chciał, by zawsze o nim pamiętała i wiedziała, że ją kocha. ,,To róża dla Ciebie, wiesz? Nie chcę, żebyś myślała, że zwariowałem Po prostu...