Tym razem to nie róża, wybacz.
Zerwałem byle jaki kwiat, bo nie miałem czasu.
Jak widzisz, jestem w stroju Czarnego kota.
Nie bez powodu...Właśnie udaję się na misję.
Ponoć kolejny atak Papillona.Szkoda, że mi nie pomożesz...
M'Lady.
Ale kto złapie Akumę?
Co mówisz?
Mówisz, że znajdą nową Biedronkę?Nie pozwolę!
Jedyną Biedronką możesz być ty!Cicho bądź! Ja nie przesadzam!
Nie, Marinette!
To TY się mylisz!Nie krzycz na mnie, ja mam racje!
Wiem, że mówiłem, że zawsze ty masz racje, ale zmieniam zdanie!
Nie kłóć się ze mną, Cheng!
Ugh...
Idę, bo ktoś tu chyba ma okres!
CZYTASZ
Niech groby przemówią || Miraculous
Fiksi Penggemar[SHORT STORY Z OKAZJI ŚWIĘTA WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH] Za każdym razem, gdy do niej przychodził, wręczał jej różę. Chciał, by zawsze o nim pamiętała i wiedziała, że ją kocha. ,,To róża dla Ciebie, wiesz? Nie chcę, żebyś myślała, że zwariowałem Po prostu...