Szalone serce

351 29 0
                                    

Lena Gniewna... Raczej słaba bo chyba tylko tak mogli mnie nazwać. Jak można nazwać gniewnym kogoś, kto nie umie nawet zabrać głupiego lusterka... do tego kogoś kto teraz siedzi w zamku bezcelowo czekając na swojego "księcia"... Co do niego, to też jest moją słabością. Trzeba zabić go jeszcze kiedy byłam silna.

Miłość to przekleństwo.

Chcę, żeby był cały... Zobaczyć go jeszcze raz, przytulić... Dlaczego tęsknie... Nie chce tego czuć, chce być znów obojętna.

Samotność sprawia, że tracę poczucie spokoju, ogarnij się Lena!

Albo nie...

Wybiegłam z zamku i dosiadłam pierwszego konia z brzegu. 

Czas wykorzystać gniew, by pomóc Edmundowi...


Opowieści z Narnii - Edmund i klątwa Białego WężaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz