to jest mój 1 wyścig w Sydney więc muszę wygrać. Gdy zajechałam na miejsce zaparkowałam i poszłam się zgłosić,podałam się jako BlackAngel czyli tak samo jak w Londynie byłam i jestem najlepsza zapłaciłam i poszłam do samochodu.
ustawiłam się na lini startu ścigałam się jeszcze z 4 innych osób byli to sami faceci nie kojarzę żadnego z nich,na środek wyszła skąpo ubrana laska ściągneła stanik co oznaczało start wykorzystałam rozproszenie męszczyzn i wybiłam się na prowadzenie na zakrętach oni zaczeli hamować a ja jeszcze bardziej przyspieszyłam kocham driftować i META dojechałam oczywiście pierwsza a za mną facet który stał po mojej lewej gdy startowaliśmy . W głośnikach rozbrzmiały słowa: BlackAngel wygrała wyścig gratulacje. Rozwścieczony facet wyszedł z samochodu podszedł do mnie i zaczą stukać w szybe. Otworzyłam ją z wielkkim uśmiechem na twarzy
-jakiś problem?-zapytałam słodkim i niewinnym głosikiem
-chce rewanżu-odpowiedział twardo chłopak
-oczywiście
ustawiliśmy się jeszcze raz na starcie wyszła tleniona blondyna ściągneła stanik a my ruszyliśmy i oczywiście po raz 2 wygrałam. Na mecie wyszłam z samochodu i chciałam pójść odebrać nagrode gdy nagle ktoś zaatakował mnie od tyłu szybko wstałam po czym wyciągnełam pistolet ze spodni i wymierzyłam w przeciwnika
-wiem że nie strzelisz za miękka jesteś-powiedział z wieklim bananem na twarzy ten sam idiota
-jesteś tego taki pewien?-zapytałam po czym nie czekając na odpowiedź strzeliłam mu w stope
ludzie rozstąpili się żebym mogła przejść szybko odebrałam nagrode i odjechałam z piskiem opon.
pojechałam prosto pod dom zabrałam pieniądze i weszłam do domu w salonie siedzieli wszyscy idioci z którymi przystało mi mieszkać. Już chciałam iść do siebie kiedy usłuszałam jak woła mnie mój brat więc skierowałam się w ich strone.
a tam siedział mój brat ale obok niego na kanapie siedział ten sam debil którego postrzeliłam miał założony bandaż na stope a w koło nich stała reszta idiotów
-możesz mi to wytłumaczyć-zapytał ze wściekłością w głosie brat
-Nie-powiedziałam ze złością w głosie
-Em co sie z tobą stało do cholery?
-nie jestem Em tylko A-L-E-X-przeliterowałam dokładnie
-czemu go postrzeliłaś? co?
-bo mnie debil chciał zaatakować wygrałam 1 raz chciał rewanżu to go dostał wygrałam 2 raz dalej się z tym nie pogodził więc chciał mi zrobić krzywde no to byłam pierwsza-powiedziałam po czym wyszłam z domu zostawiając ich w osłupieniu pewnie tego im nie powiedział
i jak się podoba? przepraszam za błędy. Jak myślicie kiedy Alex będzie chciała wybaczyć bratu poznać wszystkich na nowo?
CZYTASZ
Powrót-Bad Girl
Teen FictionJest to opowieść o dziewczynie która po 3 latach wraca do rodzinnego Sydney. Uciekła od brata,jego kolegów oraz rodziców. Brat wraz ze swoimi kumplami wyśmiewali się z Emili dochodziło nawet do rękoczynów,rodzice nic z tym nie robili pomimo skarg...