14

6.2K 283 2
                                    

No to 1 mam...ugh matematyka jak ja tego nienawidze.
Udałam się pod klase,było już sporo po dzwonku wyszłam bez pukania do klasy. Wszyscy wlepili we mnie gałki
-Ty pewnie jesteś ta nowa- powiedziała dosyć oschle nauczycielka
- Taa to ja we własnej osobie- wtargnęła
- Już widać że nie wychowama- powniedziala cicho myśląc że nie słysze
Z całej siły uderzyłam pięścią w biurko- TY MASZ MNIE TYLKO UCZYĆ A NIE WYCHOWYWAĆ!!!- wrzasnęłłam- siadaj- powiedziała zirytowana-wedle życzenia- ukłoniłam się i przebiegłam wzrokiem po klasie jest tylko jedno wolne miejsce w klasie obok jakiejś dziewczyny ale chyba ona nie jest z byt lubiana przynajmniej normalna a nie jak te wszystkie plastyki.
Poszłam na koniec sali i dosiadłam do dziewczyny
-Hey jestem Em a Ty to kto?- zapytałam
- Lucy albo Lu jak wolisz um ale lepiej sie ze mną nie zadawaj
- a to czemu?
- możesz mieć przez to problemy raczej nie jestem obiektem porządania ani nic z tych rzeczy-powiedziała cicho
- to to zmienimy. - potem siedziałyśmy cicho
Baba z matmy wzięła mnie do odpowiedzi ale wszystko umialam po tym miałam jeszcze chemie biologie historie angielski polski i godz.wych.
Z Lu umówiłam się że jutro spotkamy się przed szkołą i wróciłam do domu.
.
Wiem i przepraszam za moją nieobecność ale postaram się i teraz rozdzialy będą pokazywać się raz w tyg.

Powrót-Bad GirlOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz