Rozdział XVII

294 21 3
                                    

Hejka! Kolejny rozdział za nami, a na koncie mamy już 1k wyświetleń! Dziękuję :*

Zaczynamy!

Otarłem ją w rękaw mojej bluzy i poszedłem w stronę pokoju tej suki...

Nina The Killer POV

Nienawidzę jej, nienawidzę! Dostała za swoje. Zabierała się za mojego Jeff'usia! Mam nadzieję, że nie zobaczę jej już nigdy więcej. Niech umiera w męczarniach! Należy jej się.

Siedziałam na swoim łóżku zadowolona ze swojego czynu, gdy usłyszałam jakby ktoś wywarzał drzwi. Po chwili do mojego pokoju wszedł mój Jeffi.

- Nina, ty suko! Jak mogłaś?!

-Ale co?

-Ty dobrze wiesz co! Prawie zadźgałaś Wiki! Ja ją kocham, rozumiesz? Nie mogę jej stracić!
-w tej chwili do nas dołączył ktoś jeszcze, a właściwie kilku ktosiów.

- Dziewczyno; prawie zabiłaś moją przyjaciółkę! - zaczęła krzyczeć Marysia, a do niej przyłączyła się Jane.

- Jeśli ona umrze... - zaczął Toby.

- Rozszarpię Cię!- krzyknął.

- Zrozum Nina,  ja Cię nie kocham i kochać nie będę. Kocham Wiki. -wyszedł z mojego pokoju, a reszta razem z nim.

Wiki POV

Gdzie ja jestem? Co to za białe światło naprzeciwko mnie?
Cz-czy ja...umarłam? Zaczęłam iść przed siebie. W stronę światła. Przede mną zobaczyłam dziewczynę na oko starsza ode mnie o około 3-4 lata.

- Cześć siostrzyczko.

- Przepraszam,  kim ty jesteś?

- Jestem Twoją siostrą...

Do next'a :*

Jesteś łatwa || Jeff The KillerOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz