Wszystkie zdjęcia z poprzedniego rozdziałusą tu w mediach!!!
***********
Leżałam na czymś zimnym,metalowym słyszałam kilka męskich głosów.Postanowiłam otworzyć oczy i mi się to udało.Podniosłam się do pozycji siedzącej.
-Co się stało??-spytałam a wszystkie oczy zwróciły się ku mnie.
-Jestem Dr.Alan Deaton.
-Znam pana jest pan znajomym mojego taty.
-Zrobie Ci kilka badań.
-Ale pan jest weterynarzem.
-Nie do końca.
-Aha.
Gdy Alan robił mi badania ja rozejrzałam się kto jest w pokoju.Stał tam Siles,Scott i Derek.
-Więc który mnie tu przyniósł?
-Derek-powiedział Stiliński.
-Aha...dzięki?!-zwróciłam się do niego a on nic nie odpowiedział. Wtedy Deaton powiedział:
-No chłopcy pod opieką macie prawdziwą alfe.A wogóle to jak się stałaś wilkołakiem?
-Nwm ani się nim nie urodziłam ani nie zostałam zadrapana czy ugryziona i ni nie jestem chimerą.A i to chyba ja ze skotem mamy pod opieką ich.
-Ale to nie możliwe.-powiedział Derek.
Przed wyjściem przytuliłam Dr,Stiles'a, Scott'a ale gdy przytulałam przyjaciela mojego kuzyna poczułam w pwietrzu zazdrość.Wiedziałam już kto to więc podeszłam do Derek'a i przytuliłam go mówiąc:
-Oh ty zazdrośniku!-powiedziałam a on szepnął mi do ucha:
-Tylko dla niektórych.
Wyszłam z kliniki i udałam się do mojego nowego domu:Weszłam do niego i poszłam do kuchni zrobić herbate.Poszłam do łazienki się umyć i uczesać. Gdy wyszłam z wanno-prysznica spostrzefłam że nie wziełam ubrań ,więc owinęłam się recznikiem ,który swoją drogą był krótki.Weszłam do mojego pokoju zauważyłam że okno jest otwarte. Potem zauważyłam kto leży na moim łóżku był to Derek.
Podeszłam do szafy mówiąc:
-Po co tu przyszłeś i skąd wiedziałeś gdzie mnie znaleźć?
-Mam swoje sposoby ,a i przyszłem sprawdzić jak się czujesz.
-aha.-wyciągnęłam z szafy oto ten zestaw:Derek spytał się gdzie wychodzę a ja mu odpowiedziałam i gdy to mówiłam zaczął się do mnie zbliżać a ja oddalać:
-Gdzieś a po co ci to?O i odpowiadając na twoje przyjście tak czuje się dobrze.Dobra mógłbyś już wyjść?Śpiesze si..- on przerwał mój monolog pocałunkiem.Przyznam całował świetnie.On skończył mnie całować powiedziałam:
-To było po to żeby mnie uciszyć?!
-Tak
-Dobra wypad bo musze się zbierać.
-A co jeśli nie wyjde?
-Wtedy wywale cię przez okno.
-Aha-i on nadal nie wychodził z pokoju więc zrobiłam to co powiedziałam wcześniej.Ale on pociągnął mnie za sobą.Jednak przed wyleceniem założyłam moją peleryną:Upadliśmy na ziemie ja na nim.Szybko się podniosłam i wystawiłam rękę w stronę mojego pokoju zgasiłam światło i zamknęłam okno oraz dom.Po tym co zrobiłam warknęłam na Derek'a i pobiegłam w stronę mostu. Zobaczyłam znaną mi sylwetkę.Był to Scott. Zeskoczyłam z mostu na gościa który groził przyjacielowi mojego kuzyna.I wbiłam mu moje pazury w plecy.Zeskoczyłam z niego i zrobiłam typową pozę na wilkołaka i warknęłam.Po tym szybko uciekłam z miejsca zdarzenia na miejsce spotkania.
Zobaczyłam tam czekającego na mnie Deucalion'a.Odsłoniłam moją głowę bo miałam na niej kaptur.
-Ładnie jesteś uczesana Julia-ja na te odpowiedź prychnęłam.(Na dole zdj.)-Ta jakby Cię to obchodziło Tatuśku!-powiedziałam stając na nemeto'nie.
-Przechodząc do rzeczy chce żebyś dołączyła do mojego nowego stada.
-Chyba Cię pojebało.PA!!-ruszyłam w stronę mojego domu.
Wpadłam do niego chwiejąc się i wtedy usłyszałam głośny huk. Byłam to ja leżąca na zimnych płytkach.Wtedy ogarnęła mnie ciemność...***********
HEJ kochani oto kolejny rozdział który liczy aż 549 słów razem z tym.Kolejny rozdział pojawi się nie długo pozdrawiam was wasza
loversJulii513!!! :-*
CZYTASZ
TEEN WOLF:Nastoletnia wilczyca i alfa!!!//D.H//
FanfictionJest to dziewczynie która ma problemy z różnych dziedzin. Jednak coś i ktoś zmieni jej całe życie.Zapraszam do czytania loversJulii513!!!