TEEN WOLF:Nastoletnia wilczyca i alfa!!!//D.H//

Rozdział 8

Wpadłam na.........niego. Chciałam go ominąć ,ale on zatrzymał mnie ręką:
-Co chcesz?
-O co Ci chodzi?
-Może oto co stało się hmmm......raczej 3 dni temu.
-Co?
-No ten pocałunek z Casse!!!
-To nie tak jak myślisz!!!
Objął moją twarz swoimi brudnymi łapskami. Odepchnęłam go z taką siłą ,że poleciał na koniec korytarza.Po tym uciekłam na sale.Podeszłam do Manu i przytuliłam się do niego.On też mnie przytulił.Manu też jest wilkołakiem alfą:
-Chcesz już iść?
-Tak tylko przekaże wszystko dziewczyną.
Tak jak powiedziałam ,tak zrobiłam.Szłam z Mauelem ,przysiedliśmy na ławce.Ja wtuliłam się w jego przed ramie, a on mnie objął drugim i głaskał moje ramię:
-Ej Manu masz gdzie spać?
-Coś się znajdzie.
-Jak chcesz to możesz przenocować u mnie?
-Będę Ci tylko ciężarem.
-Ty nigdy nie będziesz ciężarem i nalegam byś spał dziś u mnie.
-Dobra.

Timeskip

Weszliśmy do mojego domu. Wskazałam Manu łazienke, kuchnie i sypialnie.W nocy nie mogłam zasnąć ,więc wziełam Andrzeja i poszłam do mego przyjacwela.Zapukałam i weszłam:
-Hej śpisz?
-Nie.
Podeszłam do niego i powiedziałam:
-Ja też nie.Mogę się z Tobą położyć?!
-Jasne chodź!
Położyłam się na łóżku i przytuliłam się do Andrzeja oraz torsu¹ Manu.On wyszeptał mi do ucha i pocałował w czółko:
-Kocham Cię.
-Ja Ciebie też.
Po tym poszłam spać.

Timeskip

Ranno zrobiłam rutynę. Przebrałam się w to:

(Dziewczyna na zdjęciu to Julia ,ale ma ona długie niebieskie włosy)
Pomalowałam się i zakręciłam włosy na końcach:

Zeszłam na dół do kuchni.Był tam Manu podeszłam do niego i pocałowałam:
-Hej
-Hej ślicznie wyglądasz
-Ty również w tym różowym fartuszku.
Wzięłam jabłko i usiadłam przy wyspie kuchennej:
-Po drodze wjedziemy do Rebec'i
-To ta twoja kosmetyczka?
-Tak.
Pod moim nosem pojawiły się pyszne gofry.Zjadłam śniadanie i zebrałam z blatu jakieś owoce.
Ubrałam moją skórzaną kurtkę i zarzuciłam torbę:

Weszliśmy na swoje motory i odjechaliśmy.Po drodze robiliśmy różne triki. Zatrzymaliśmy się na parkingu u kosmetyczki ,a telefon Manu zadzwonił.Zebrałam torbę ,a mój "Friendson" podleciał do mnie i obkręcił nas wokół krzycząc:
-Zostaje!!
-Co??
-Zostaje!!!
-AAAAAA to super.
Postawił mnie na ziemi i pocałowaliśmy się.Powiedziałam żebyśmy weszli do środka.Bekah zrobiła mi takie paznokcie:

Podziekowałam i jej zapłaciłam. Wyruszyliśmy do szkoły. Zaparkowałam na pożegnanie dałam memu Friendsonowji?buziaka w polik.Weszłam do szkoły ,a w progu przywitały mnie przyjaciółki:
-Hej dziewczyny
-Hej co u ciebie?
-Spoko ,a właśnie dziś u mnie party!
-To świetnie!
-Pomożeci w przygotowaniach?
-Jasne!
Poszłyśmy na pierwszą lekcje śmiejąc się.Rozmawiałyśmy o wszystkim i o niczym.

#Derek#

Przechadzając się po lesie w pobliżu ulicy znowu poczułem ten piękny zapach mięty i róży. Wiedziałem ,że nigdy nie odzyskam posiadaczki tego zapachu.Dlatego postanowiłem....
wyjechać...

#Julia#
Po skończonych lekcjach umówiliśmy się ze Scott'em ,że narazie to ja przejmę Liama ,ponieważ on ma dużo obowiązków.Przebrałam się ,bo mam zaraz z nimi zajęcia.Z nimi mam na myśli naszego alfe,mego kuzyna i Dunbar'a.

************
Hej kochani nie chce mi się pisać notki więc pa !!!478 słów!!!Wasza

loversJulii513<3