Pamiętniki Wampirów 200 Lat

CHAPTER 5

Rano obudziłam się leżąc w moim Nowym łóżku.Jeny jakie ono bylo wygodne...
Po chwili otworzyłam oczy i zobaczyłam wchodzącego Damona ze śniadaniem w ręku witaj 17 latko witaj...
-A w sumie ile Ty masz lat ??
-lepiej żebyś nie wiedziała ale zatrzymałem się na 25 latach
-Ty masz 25 lat?!!?
-No...
-Ale i tak jestem dla Ciebie za młoda
#upssss -pomyślałam
-poczekam...
-Dopiero co Cie poznalam!?
-A to dopiero kłamstwo poznałaś mnie jak miałaś 13 lat!
-coooooooooo...
-noooooo...
Tylko że mój kochany braciszek który zrobił Ci małe mieszanko w głowie... i postanowil usunąć Ci wspomnienia...

-a można je jakoś odzyskać?
-niestety tylko on może Ci je przywrocić a on ostatnio gdzieś znikł martwię się o niego...
-musimy go jakoś odzyskać...

Chwilę sie na siebie popatrzeliśmy aż:
-O jeny już 7:45 zaraz się spóźnię!!
-to podwiesc cie czy nie?!
-no tak...
Zawiózł mnie pod szkole i po drodze kupił mi bułki...
Jak już byłam w szkole siedziałam z Iską jak zawsze w tej samej ławce...
Lecz przed nas usiadła nowa dziewczyna nazywa się Sindi miala długie rude włosy oliwkową cere szczupłą sylwetkę i zielone oczy...
Po pierwszym dniu Iska wiedziała już o niej wszystko...
Przywitałam się z nią.
Była całkiem miła i cały czas robiła jakieś dziwne żeczy takie jak nagle zapalały się świece itp...

Gdy wróciłam do mojego domu weszłam do pokoju stał tam Damon powiedział że muszę się zacząć pakować...
-ale czemu przeciesz obiecałaś mi że mogę zostać w domu?!
-bo szukają Ciebie a dokładnie szukają cie Suzana i Żyraf
Suzana jest wiedzmą A Żyraf czarodziejem
-czekaj czekaj Czekaj jak on ma na imię _powiedzialam rozesmiana
-Tak wiem dziwne imię jak je uslyszałem myslalem ze to jakiś żart ale okejjjjj
- ale Czekaj istnieje takie coś jak wiedźma ?!WGL co to jest!?
-Tak sindi też nia jest
-z kąt wiesz o Sindi ?
-obserwowałem cie a teraz choć
- nie _zasmialm się z wrednym-słodkim usmieszkiem
-a właśnie ze idziesz ze mną! _odpowiedział Damon biorąc mnie na ręce i uciekając z pokoju
Po podróży posadził mnie dopiero na łóżku w moim Nowym pokoju
-a co z mój rodziną?mama,tatą,siostrą,bratem??!
Przecież nie wiedzą gdzie jestem?!
-już spokojnie o wszystkim powiedziała im Iska,nie martw się
-O wszystkim?!
-nie do konca...
Powiedziała im ze wyjechałaś razem z nią na wycieczke 2 tygodniową
-coś Ty Damon ja nie mogę tu zostać!! 2 tygodnie!!!! A szola i wszystko inne
-to już załatwione...
Zapadła chwilą ciszy nikt się nie odzywał siedzieliśmy chwilę i tylko się na siebie patrzeliśmy...
Po chwili zdecydowałam coś zrobić ja jak to ja i moje głupie pomysły postanowiłam że go ... popatrzylam mu głęboko w oczy po czym delikatnie go pocałowałam czułam się niezręcznie,dziwnie...
Co mi wogule przyszło na myśl?! Po chwili zniknął rozpłyną się w powietrze...
Znów zapanowała grobowa cisza poszłam spać...
C.D.N...