Suho

1.7K 104 7
                                    


Suho: A teraz powoli puszczaj sprzęgło jednocześnie naciskając gaz.

Rose: No przecież tak robię! - walę głową o kierownicę po kolejnej nieudanej próbie ruszenia tym cholerstwem z miejsca.

Suho: Za bardzo się stresujesz, zrób to na luzie.

Rose: Łatwo ci mówić!

Suho: To po prostu kwestia wprawy, spróbuj jeszcze raz tym razem postaraj się wyczuć auto.

Rose: Dobra, najwyżej coś zepsuje.

Przy kolejnej próbie przejechałam z pięć metrów i gdy chciałam ustać znowu zdechł.

Suho: Jak chcesz ustać musisz wcisnąć i sprzęgło, i hamulec. Ty wcisnęłaś tylko ten drugi, dlatego ci zdechł.

Rose: Myślisz, że tego nie wiem. Mam dość! Nie będę jeździć!

Suho: Czyli znowu chcesz błagać o podwózki?

Rose: Od czego ma się starszego brata, co nie O P P A?

Suho: Prędzej będziesz jeździć autobusem.

Suho: Spróbuj ostatni raz, tym razem pomysł, że w centrum jest duża wyprzedaż i ty musisz tam być.

Rose: Jak duża?

Suho: - 60%

Suho: Rose wolniej!!

Rose: Mamusia już jedzie!!!

Suho: Kobiety i te zakupy. Teraz zatrzymaj się, zabiorę cię do tego centrum.

Rose: Czemu ja nie mogę? Chen się nie pogniewa, że pożyczymy na dłużej jego auto.

Suho: On nie, ale policja może mieć inne zdanie.

Suho: Nie masz jeszcze prawka pabo!

Rose: A no tak, zapomniałam. Mogę zrobić jeszcze jedna rundkę. - w końcu jazda to bułka z masłem. Oczywiście dietetycznym, jeśli takie jest.

Suho: Jasne, a potem skoczymy jeszcze na lody co ty na to?

Rose: Niech żyje wolność!!

Suho: Amen.

EXO #oneshotyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz