1

166 5 10
                                    

Nazywam sie Oskar. Mam 14 lat i nie dostałem kebaba. Po 4 dniach ciężkiej żałoby postanowiłem sie zabić. Zastanawiałem aie kolejne 4 dni jak popełnie samobójstwo. Niestety dostałem laga na mózg i jebły mi opony mózgowe. Kurwa. W końcu wymyśliłem sposób. Napisałem nawet swój testament. Potem uroniłem dwie łezki nad tymi wszystkimi kebabami z łęcznej których już nie zjem. No i nadeszła ta chwila. Kurwa nie tak to sobie wyobrażałem. Myślałem że przyjdzie mi to łatwo. Niestety to nie takie proste jak sie wydaje. Dżizas kurwa japierdole. No dawaj Oskar kurwa szybciej. Zrób to. Do it. JUST DO IT! I nagle to zrobiłem. Skoczyłem w otchłań. Skoczyłem z dywanu. Straciłem przytomność. Nie wiem ile czasu byłem w śpiączce, ale kiedy sie obudziłem to leżałem tam gdzie zajebałem mordą o podłogę. Poczułem zajebisty ból w dupsku. Kurwa. Chyba sie zesrałem. Sprawdziłem spodnie. Oprócz kupska nie znalazłem nic ciekawego. JAPIERDOLE. Mama kazała mi posprzątać w pokoju 2 godziny temu. Mam przejebane na maksa. Kurwa kurwa kurwa szybko. Jakoś sie uwinąłem z porządkami w pokoju niestety zapomniałem o posprzątaniu gówna. Dostałem taki wpierdol od mamy że tydzień leżałem fiutem w strone piekła.

czat samobójcówOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz