Drunk Luke • 40

431 52 5
                                    

Luke: hej idjoci

Ash: *idioci

Luke: IDJOCI

Cal: jesteście głupi.

Mike: tylko zgaduję, jesteś pijany Luke?

Luke: życiem mój przyjacielu.

Ash: ok co

Cal: ta, jest pijany.

Ash: ŚWIETNIE!

Ash: *wyczujcie sarkazm*

Cal: Luke, jesteś w klubie czy w domu?

Luke: w domuuu

Ash: ktoś jest z tobą?

Luke: nope.

Luke: czuję się samotny.

Mike: Luke, zostań tam. Prowadzenie, kiedy jest się pijanym jest niebezpieczne.

Luke: w porządku! Nie wyjdę. Ale...

Ash: o cholera, co ty chcesz zrobić Luke?

Luke: idę na omegle

Cal: nie brzmi tak źle.

Mike: LUKE..

Luke: co chcesz łysolku

Mike: -.-

Mike: NIE. PODAWAJ. NIKOMU. SWOJEGO. ADRESU. ANI. NUMERU. TELEFONU.

Luke: nie jestem głupi. Wiem to

Cal: cóż, w sumie to, ty jesteś głupi..

Luke: kopnę cię w dupę gówniarzu

Cal: moją dupę? Tf. Powiem Liz.

Luke: okay, okay.

Ash: Luke, co robisz?

Luke: idk spotkałem jakiegoś gorącego gościa

Cal: ostrożnie, to może być strzał po pijaku.

Ash: strzał po pijaku?

Cal: no, kiedy jesteś pijany i prześpisz się z kimś, potem wytrzeźwiejesz i zdasz sobie sprawę z tego, że ten ktoś nie był w cale słodki, tak jak nam się wydawało. Twój pijany mózg cię oszukiwał.

Ash: oooooooh. Idziesz do łóżka z kimś, kto wygląda na dziewiątkę, a budzisz się z marną czwórką?

Cal: yep.

Luke: zapytał, czy mogę urządzić mu mały striptiz

Mike: Lukey! Nie rób tego! On może być pedofilem

Ash: mógłby? O kurde on jest pedofilem!! Luke, trzymaj swoje ubrania na sobie!

Luke: oops.

Luke: nie mam już bluzki i spodni (-;

Cal: Luke! Przestań! Może zrobić ci zdjęcie i gdzieś je wstawić!!

Ash: cały świat zobaczy twoje nagie zdjęcia Luke! Przestań!

Luke: ściągam bokserski (-;

Mike: jestem przed jego domem.

Mike: LUKE OTWÓRZ TE CHOLERNE DRZWI!!

Luke: ooooooh! Mam gościa! Yay!

Luke: zaraz będę chłopaki, ktoś puka do drzwi.

Mike: nareszcie.

Ash: chłopaki?

Ash: minęło już 30 minut, wszystko dobrze z Luke'iem?

Mike: tak. Zadzwoniłem do gościa, dla którego Luke się rozbierał (był gorący btw) nakrzyczałem na niego etc. Potem Luke próbował ze mną zasnąć, ale pod koniec zaniosłem go do łóżka.

Cal: dobra robota!

Ash: stary, pijany Luke to dla mnie za wiele.

Mike: nie jest taki ciężki. Są tutaj 2 puste butelki po piwie, a on ledwo co żyje

Cal: lol awe, kocham tego małego, głupiutkiego pingwinka.

Ash: ^^ ja też.

•°•°•
Hello, it's me!
Wracam już do Was, kto tęsknił? XD

»5SOS texting«Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz