-Cholera!-krzyknęłam siadając na łóżku moim
Miałam w snach dziwne zjawy i ludzi umierających na cmentarzach. PRZERAŻAJĄCE!
-Co tam...-wchodząc do pokoju z owocami i napojami cały bez koszulki...MILIK
-A co ty tu...-spytałam go organizując miejsce obok
-Chciałaś abym był tu przy tobie!
-Na serio!
-Na serio!
O kurde!!!Milik ze mną spał a ja tego nie zauważyłam.ALE JA GŁUPIA! !!:0
-A coś...-wskazując palcem na mnie i na niego
-Nie,nie co ty-śmiech-ja spałem obok
Mój wzrok był ciągle skierowany na jego słodkie czarne włosy. Chciałam aby on je zgarnął z czoła,ale oprócz tego wyglądał słodko.
-To co idziemy na stadion?-rozłożył ręce
-Noo...ni...yyyy...TAK-niestety musiałam to powiedzieć bo inaczej nie dał by mi spokoju
-To wstawaj ii...
-Ii...
-Ii...się ubieraj-uśmiechnął się do mnie
-To wstaje i idę-stanęłam na podłodze i ruszyłam w kierunku drzwi zamykając za mną.
To teraz tylko ubrać się i iść na stadion.Teraz powinnam wypić cafè i usiąść w samodzie.Niestety na to musiałam sporo zapracować.
·························································

CZYTASZ
Fabian-a może Milik
HumorOn (Fabian)-pomysłowy wielkich pomysłów oraz szalony.Interesuje się piłka nożną.W wolnych chwilach czyta różne ciekawostki. On (Milik)-spokojny oraz miły. Interesuje się piłka nożną. W wolnych chwilach woli spędzać czas z rodziną. A ktoś może to po...