Około trzystu lat wcześniej w małej wiosce liczącej góra dwustu mieszkańców mieszkał zwykły chłopiec o imieniu Kim Taehyung. Był młodzieńcem o ciemnych włosach, zdrowym i silnym jak młode drzewo, z nieskazitelną niczym płatek róży cerą. Nigdy jakoś szczególnie się nie wyróżniał, zawsze pomagał swoim rodzicom w obowiązkach domowych i nie sprawiał żadnych problemów. Zapewne nie znalazłaby się ani jedna osoba, która mogłaby powiedzieć o nim chociażby jedno złe słowo. Gdy nie miał innych zajęć, to pomagał nawet w codziennych czynnościach starszym paniom, które mieszkały w sąsiednich domach.
Pewnego ciepłego poranka Kim, jak zwykle zresztą, wyruszył na pole mieszczące się dość daleko. Samo dojście tam zajmowało niemalże godzinę, ale to nie odstraszało chłopaka, który nie bał się podjąć żadnej pracy. Po dotarciu na miejsce zaczął wykonywać swoje zadanie, jednak nim się spostrzegł zapadł zmrok. Po skończonej pracy zebrał do torby rzeczy, które przyniósł ze sobą o poranku i wyruszył w drogę powrotną. Mimo, że zapadł zmierzch, Taehyung się nie przejął, ponieważ doskonale znał tamtejsze drogi i wszystkie ścieżki na skróty. Znał okolicę jak własną kieszeń. Zdawał sobie sprawę, że rodzice pewnie już zaczęli się o niego zamartwiać, więc postanowił wybrać najkrótszą ścieżkę prowadzącą przy niewielkim lesie i przyspieszył kroku.
Chciał jak najszybciej znaleźć się w swoim niedużym i stosunkowo ubogim, aczkolwiek przytulnym domu. W połowie drogi zaczął mieć złe przeczucia. Miał wrażenie, jakby ktoś go obserwował, jednak szybko pozbył się z głowy tych myśli. W końcu wszystko może się przywidzieć, gdy człowiek jest zmęczony pracą i musi wracać po nocy. Niestety jego przeczucia okazały się prawdziwe. Po niedługiej chwili przy jednym z drzew zauważył czarną postać. Samo to wywołało u niego strach, a do tego ów zjawa miała krwistoczerwone oczy, które napawały lękiem każdego, który w nie spojrzał. Nie miał nawet chwili na zastanowienie się, ponieważ poczuł tylko przeszywający ból. Ostatnią rzeczą jaką udało mu się ujrzeć była ciemna postać stojąca tuż nad nim, która po chwili zatopiła kły w jego szyi. Po tym nie widział już nic, tylko zwykłą ciemność. Nie miał pojęcia, co się z nim potem stanie.
![](https://img.wattpad.com/cover/92552635-288-k615555.jpg)
YOU ARE READING
In the dark |Vkook|
FanfictionHistoria dwóch "innych", których wszyscy się obawiali. Taehyung, który wbrew swojej woli stał się wampirem i Jungkook opętany przez złego ducha. Czy coś ich połączy?