miłość rośnie wokół nas!

1.4K 85 25
                                    

Hello! Zapomniałam ale tamten i ten rozdział zawdzięczam pomysłowi   marichat1234567890 dzięki!

*Adrien*

Podniegłem do niej i ją przytuliłem nie miała już sieły mnie odrzucić była słaba

-co się stało?

-n-nic

-jak nic

Podniosłem jej podbródek by na mnie  spojrzała

-no c-co się pa-patrzysz!? Ni-nigdy nie-niewidziałeś pła-płaczącej dzie-dziewczyny!?

Krzyknęła mi prosto w twarz

-ale...

-nie ma ale idź chcę-chcę być sama

-nie

Odparłem. Wstała i kopnęła mnie w piszczel (pozdro dla kumatych-d.aut)

-idź! Nie rozumiesz!?

-pójdę jak powiesz mi dlaczego płaczesz

-ygh... bo-bo oni nie żyją!

-kto?

-m-moi ro-rodzice

Zapłakała głośniej i wtuliła się we mnie łał

-tak mi przykro

Przytuliłem ją bardziej

-nadal chcesz żebym poszedł

-j-jak ch-chcesz

-nie zostanę

Siedzieliśmy tak na plaży wtuleni może z... 10 minut? Nagle podbiegła do nas Alya nawet nie wiem skąd Magic

-łapy precz od Mari! No zostaw nas same!

Posłusznie wykonałem polecenie Alya'i

*Alya*

Co się stało Mari  wszędzie jej szukałam

-co się stało Mari?

-bo-bo oni nie-nie żyją

-och Mari tak mi przykro

Przytuliłam ją mocno do siebie. Udałam że ktoś do mnie dzwoni

-oj zaraz wrócę muszę odebrać

Odeszłam w stronę Agresta

-zajmij się ją tylko jeśli coś jej zrobisz nie ręczę za siebie

-serio?

-coś Ci nie pasuje? nie chcesz się do niej zbliżyć masz szanse

-ale skąd Ty to wiesz że ja jestem w Mari no ten...

-widać ale Marinett nic chyba nie widzi muszę lecieć to do zobaczenia gołąbeczki!

My Bad Boy~Miraculums [Zakończone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz