-Teraz przejdziemy do badań psychologicznych. Będę ci zadawała pytania, a ty na nie odpowiesz. Na podstawie tych pytań stwierdzę, Jak Bardzo jesteś chora. Pokażę ci kilka zdjęć, a ty spróbujesz je opisać.
Jeden błąd, a będę w tej klatce do końca życia. Muszę dokładnie przemyśleć zanim coś powiem... Kilka pytań przesądzi o moim dalszym losie...
-O-Okej...
-Tak więc... Czy pod groźbą śmierci, byłabyś w stanie zabić?
Lepszego pytania chyba Lizzy nie mogła zadać. Zabić... Chyba specjalnie wybrała te pytanie.
-Nie. Nigdy bym nie śmiała kogokolwiek zabić.
-"Oprócz siebie..."
Dodałam w myślach.
-Czy uważasz, że zabicie pod groźbą śmierci nie jest przestępstwem?
-Nie. Zabicie kogoś to zbrodnia. To, czy ktoś był do tego zmuszony, nie ma znaczenia.
-"Idzie dobrze... Jak tak dalej pójdzie to może za kilka dni mnie wypuszczą!"
-Spróbuj opisać to zdjęcie...
Lizzy wyjęła z grubej teczki jedno zdjęcie i natychmiastowo zamknęła teczkę, jakby nie chciała, żebym zobaczyła, co jeszcze jest w środku. Na zdjęciu była przedstawiona mała dziewczynka, wisząca szyją na grubym sznurze. Pomimo tego... Była uśmiechnięta. Jej grzywka zasłaniała jej oczy, ale nie uśmiech. Uśmiech był niezwykle szeroki...
-Ciekawe, o czym ona myślała, że się uśmiecha... Może była szczęśliwa ze śmierci...?
-"Cholera! Czemu akurat teraz musiałam myśleć na głos?!"
Elizabeth wyglądała na zdziwioną tym, co powiedziałam. Gdy już tak jakby się otrząsnęła, zapisała coś na tej samej kartce, na której zapisywała "moje choroby".
-Dobrze... Opisz może te zdjęcie...
Lizzy znów otworzyła swoją teczkę i wyjęła kolejne zdjęcie. Na zdjęciu były przedstawione... Zakrwawione zwłoki, które leżały w wielkiej kałuży krwi... Było można dostrzec liczne, głębokie rany i to, że ciało było prawdopodobnie torturowane.
-"Czy ona nie ma normalnych obrazków?!"
Krzyczałam w myślach. Skąd oni biorą takie zdjęcia. Bo Napewno nie z internetu!
-Okropne, zmasakrowane, martwe ciało. Obrzydliwe! Jak ty możesz na to patrzeć?!
Obrazek był niemiłosiernie ohydny. Założę się, że 90% ludzi gdy zobaczyłoby to zdjęcie, zwymiotowałoby.
-Okej... A teraz, kolejne pytanie. Czy gdyby ktoś ci obiecał, że jeśli kogoś zabijesz, to wyjdziesz stąd, to zrobiłabyś to?
Te pytanie Ayane wydawało się najgorsze.
-Nie. Rozumiem, że czasem jak mam doła, to mówię, że nie chcę już żyć, ale bez przesady... Nie jestem jakąś psychopatką.
-Słuchaj, Ayane. Wszystko było dobrze, oprócz tego pierwszego zdjęcia... Twój test psychologiczny wynosi... 63% normalności. U zwykłego człowieka test wychodzi co najmniej 95%. Jeśli ci się nie polepszy do następnego testu, to zostaniesz tu tak długo, jak trzeba.
-A kolejny test, będzie...?
-Za miesiąc.
CZYTASZ
Przerażające Umysły.
Misterio / Suspenso"Najmroczniejsze umysły skrywają się za fasadą najzwyklejszej twarzy." ~ Alexandra Bracken Ten cytat idealnie pasuje do tej książki. Zwykła nastolatka. Zwykłe życie. Bezpodstawne wysłanie jej do psychiatryka. Zrozpaczenie. Przebywanie w otoczeniu os...