Peszko: Jako, że jestem dziś człowiekiem trzeźwym, chciałbym uroczyście powiedzieć: witam w ojczyźnie, chłopcy
Jędrzejczyk: Jak Boga kocham, rozstaliśmy się dopiero dwie godziny temu a ja już za wami tęsknie, mordy
Kapustka: No ja też :(
Szczęsny: Błaszczu, jesteś tu?
Rybus: Nie wiem, czy w ogóle włączał telefon
Szczęsny: Stary, jak to przeczytasz to wiedz, że naprawdę nie ma się czym przejmować! I tak jesteś wielki!
Pazdan: Dokładnie, jesteś kurewsko wielki!
Cionek: I kochamy Cie <3
Lewandowski: Każdemu mogło się zdarzyć :) A wszyscy dobrze wiemy, że to nie karne są wyznacznikiem kto naprawdę jest mistrzem
Piszczek: My i tak jesteśmy zajebiści!
Milik: I zaszliśmy tak daleko!
Grosicki: Błaszczykowelove <3
Błaszczykowski: Dzięki, chłopaki, to naprawdę wiele dla mnie znaczy
Błaszczykowski: Poukładałem sobie to trochę w głowie, jest już lepiej, choć niedosyt nadal pozostanie. Ale taki jest sport
Kapustka: Dokładnie, taki jest futbol
Rybus: Kogoś mi tutaj brakuje
Rybus: Krycha. Gdzie Krycha?
Szczęsny: Chłopak też coś nie jest w humorze. Nie wiem czy nie poszło mu o coś z Martitą?
Błaszczykowski: W dzień meczu chyba się o coś posprzeczali, bo jak wchodziłem do pokoju, to płakała.
Piszczek: Marta w ogóle nie przyszła na mecz. Justyna siedziała na trybunach sama
Szczęsny: A propos niej, Fabiś, może ty powiesz nam coś więcej?
Fabiański: Ja też sam za wiele nie wiem bo dziewczyny są solidarne i Justynka nie chce mi za wiele powiedzieć
Fabiański: Ale jedyne co wiem to że Marta i Grzesiek się rozstali
Jędrzejczyk: O mój Boże
Szczęsny: Mój ship, moja #marycha is over? Nie wierze
Peszko: Powiedziałbym "a nie mówiłem" ale to chyba nie na miejscu
Pazdan: Chyba kurwa bardzo!
Milik: Ale jak to :(
Fabiański: Nie wiem, naprawdę
Szczęsny: Ogłaszam żałobę reprezentacyjną
Jędrzejczyk: Chłopaki kierownik tej imprezy dzwonił i mówił żeby go dodać
Użytkownik Artur Jędrzejczyk dodał do konwersacji użytkownika Adam Nawałka.
Cionek: Siemachuje panie trenerze!
Nawałka: Eh, Cionuś, ja zawsze mówiłem, żebyś nie słuchał Szczęsnego.
Nawałka: Ale nie ważne. Panowie, wiem, że pewnie nastroje są dosyć kiepskie, ale muszę wam jedno powiedzieć, choć nawet nie wypada mi używać takich słów: JESTEŚCIE ZAJEBIŚCI
Nawałka: Fabiś, na bramce stanowiłeś zdecydowanie ostoję tej drużyny, dlatego proszę mi nie opowiadać o karnych w wywiadach, to jest loteria! Panie Błaszczykowski, jeśli mogę to ująć w jednym zdaniu, to jestem z ciebie dumny, podobnie jak cały naród. Bez smutku
CZYTASZ
Boisko Singli | Krycha & Fabian
Fanfictieinflamara & culegirl ™ Okładka: inflamara Fanfiction jest pisane tylko i wyłącznie w celach humorystycznych.