Boisko Singli | Krycha & Fabian

22

Lewandowski: O Boże :)

Lewandowski: Pierwszy raz w życiu się tak uśmiałem :)

Pazdan: Bo srasz uśmieszkami na każdym kroku, deklu

Grosicki: Lewy idzie po korytarzu i obejrzał się do tyłu jak to napisałeś

Fabiański: Ej, nie zmieniajcie tematu. Dowiem się prawdy?

Grosicki: Fabiś, nie wymagaj zbyt wiele, jesteśmy tylko piłkarzami

Szczęsny: Zapomniałeś dodać że z ujemnym ilorazem inteligencji

Błaszczykowski: Uuu

Kapustka: Uuu

Pazdan: Uuu kurwa

Justyna Wyczesana: Jakiej prawdy?

Fabiański: W samą porę, kochanie. Gdzie jesteś? Musimy pogadać

Pazdan: kochanie kochanie co dziś na śniadanieeee

Pazdan: kurwa chyba piosenkę napisałem

Szczęsny: Nie przeszkadzaj jej, pewnie spam nadrabia

Justyna Wyczesana: Ja pierdole Peszkin, miałeś się nie wygadac!!

Fabiański: Ja wale, nigdy nie myślałem, ze przez wiadomości dowiem się, że będę ojcem...

Justyna Wyczesana: Bo nie będziesz

Justyna Wyczesana: Mówiłam CI O RODZINNIEJ TRADYCJI I PRZEKONANIACH, TAK?

Fabiański: No tak...

Piszczek: No i wiesz Fabiś, generalnie to musielibyscie ten No wiesz

Piszczek: Chyba że nie pamiętasz jakiejś nocy

Peszko: Ty jux mu nie thumacx jak plsc xabaw wyglada!!!!!

Grosicki: Ale o co poszło w sumie? Bo Peszkin mówił ze jakiś test zrobiliście

Fabiański: Ja wale Peszkin wszystko pomieszales!

Justyna Wyczesana: Fabiś wycziluj fasolki

Fabiański: Nawałka wpadł do nas i kazał zrobić test na obecność narkotyków w organizmie i wyszło wszystko DOBRZE, w sensie dobrze dla nas, czyli że żadnych narkotyków NIE MA 

Fabiański:  A tym bardziej dziecka

Szczęsny: A my już imię wybraliśmy

Szczęsny: Grzesiu dla swojego bejbi boja też już wybrał. Tylko czeka az będzie mógł zacząć działać w tej kwestii

Krychowiak: A ciebie Marina nie dyma i nie będziesz miał bejbi boja

Grosicki: No mam nadzieję ze nie odziedziczy po nim tego ujemnego ilorazu inteligencji

Błaszczykowski: Ale wiesz Wojtuś, małżeństwo jest, to by fajny moment był żeby trochę się ogarnąć, dojrzeć i powiększyć rodzinę

Szczęsny: Stary, to że się hajtnąłem nie znaczy, ze kiedykolwiek dojrzeję

Marta Wyczesana: Wyjąłeś mi te słowa z ust,  Wojtku-Srojtku

Szczęsny: Hola hola ja Ci nic z ust ani niczego innego nie wyjmowałem

Szczęsny: PS. Tylko ja mogę sobie ubliżać

Szczęsny: PS 2. Grzechu, ty wiesz w ogóle że nasze dziołchy sie spikneły?