Mike- *chodzi sobie po pizzerii*
Jenny- *siedzi cicho w kącie*
M-*rozgląda się po pizzerii*
J- Znalazłam! *podnosi pudełko ze stołu*
M- *wraca do biura* A kim ty jesteś ?!
J- Emm... no ten... no... cześć?
M- Mam wezwać ochronę!?
J- Nie no spokojnie... naprawiam animatroniki... zamówiłam pizzę i ktoś ją odebrał za mnie... *lekko się uśmiecha*
M- Mhm...Ale bez pozwolenia do biura wchodzić nie wolno...
J- Ale ty tam (chyba) położyłeś pizzę! A tak nie wolno! To moja kolacja... *zabiera pudełko* A nie mówili ci, że ktoś będzie z naprawy?
M- No właśnie nie...
J- No trudno...
M- Chyba się nie znamy...Nazywam się Mike...Mike Schmidt
J- A ja Jenny Coutrney
M- Chcesz bym cię tu oprowadził, czy idziesz?
J- W sumie jeszcze nigdy tutaj nie byłam... *rusza ramionami*
M- A co chcesz zobaczyć?
J- Hmm... zawsze mnie ciekawił pokój z marionetką...

CZYTASZ
Miłość wszystko wybaczy... fnaf 1
Fanfiction-Chcesz bym cię tu oprowadził, czy idziesz? -W sumie jeszcze nigdy tutaj nie byłam... *rusza ramionami*