Krzywołap, kochany rudy kotek Hermiony, wydawał się taki milutki, a jednak znowu uciekł właścicielce. Już go prawie miała, gdy kot zdążył skręcić i wskoczyć do WS. Gryfonka wbiegła do sali i omiotła ją wzrokiem. Ruszyła szybkim krokiem do stołu ślizgonów, gdzie siedziała jej ruda kulka - na kolanach Malfoy'a.
-Oddaj mi kota. - powiedziała wyciągając ręce po pupila.
-A co będę z tego miał? - zapytał drapiąc kota za uchem.
-No nie wiem, satysfakcję?
-To nie wystarczy. - nadstawił policzek. - Całus, może dwa załatwią sprawę.
Dziewczyna wpadła na super pomysł, a na jej usta wszedł perfidny uśmieszek.
-No trudno, myślę, że wróci za jakieś dwie lub trzy godziny. Jakby co karma jest w salonie prefektów na półce przy kominku. - powiedziała widząc zszokowany wzrok chłopaka.
-Nie,nie,nie tak się nie bawimy. - powiedział stając na krześle. - UWAGA! HERMIONA GRENGER JEST MOJĄ DZIEWCZYNĄ I NIE CHCE MI DAĆ BUZIAKA, A JA JEJ KOTA! Wymieniamy się ? - zapytał gryfonkę, a ta nie chętnie przytaknęła.
Draco zszedł z ławki i podszedł do dziewczyny. Popatrzył jej w oczy, a następnie pocałował ją delikatne usta. Cała sala klaskała, a spłoszony Krzywołap znowu uciekł.
CZYTASZ
Dramione ,,Jak mam z Tobą przeżyć?" Zakończone
FanficKrótkie opowiadania o tematyce Dramione. Nan