Dom Lucyfera był nie dość, że wielki to jeszcze w dobrym stylu. W salonie był piękny kominek. Lucyfer podszedł do niego i w jego dłoni pojawiła się ognista kula. Wrzucił ją z impetem do paleniska i drewno ułożone w kominku zaczęło się palić.
- Napijesz się ze mną?- zapytał podchodząc do barku z alkoholem. Jak się zastanowić to lubił dużo wypić.
- Nie, chyba podziękuję- odparłam, a on uśmiechnął się
- W takim razie może zatańczymy?- zapytał i klasnął trzy razy, a z kolumn popłynęła wolna muzyka.W niezwykłym tempie podszedł do mnie, a ja na chwilę wstrzymałam oddech. Objął mnie z pasie jedną ręką, a potem podał mi drugą, bym przyłożyła do niej swoją. Spojrzał mi w oczy, a ja kładąc mu wolną dłoń na policzku pozwoliłam, by poprowadził nas w tańcu. W jednej chwili wszystkie moje problemy przestały być ważne. Zapatrzona w te jego błękitne oczy nie umiałam oderwać wzroku. Spojrzałam tylko przez chwilę na jego usta i utonęliśmy w pocałunku. Serce biło mi jak szalone, kiedy przestał całować mnie w usta i zaczął muskać ustami moją szyję. Jednym ruchem ręki podniósł mnie na wysokość swoich bioder. Oplotłam nogi wokół jego tali wciąż go całując. Zaniósł mnie do wielkiej sypialni i rzucił na łóżko. Zaczął zdejmować ciuchy. Jego umięśnione ciało przykuwało mój wzrok sprawiając, że pragnęłam go jeszcze bardziej. Kiedy był już tylko w czarnych bokserkach wskoczył jednym susem na łóżko opierając dłonie z obu stron moich ramion i dotykając nagim ciałem mojej piersi, która unosiła się i opadała w szybkim tempie. Przycisnęłam usta na powrót do jego ust, a on odwzajemnił pocałunek i zaczął pomagać mi zdejmować moje ubranie.
Nad ranem obudziłam się przy nim. Wtulona w jego nagi tors i z dziwnym uczuciem, że popełniłam błąd idąc z nim do łóżka. Kiedy tylko otworzył oczy wszystkie wątpliwości usunęły się w cień zastąpione nieznanym mi dotąd uczuciem.
***
Była taka piękna. Wiedziałem jaki jest mój wstępny plan, ale teraz pomyślałem przez chwilę, że mógłbym codziennie budząc się i patrzeć w te śliczne ciemne oczy. Może i ja zasługuję na miłość? Tylko czy, aby nie za szybko zaczynam się nad tym zastanawiać?
# Hej, jak Wam się podoba?
Czy Kate i Lucyfer zostaną parą? Mogliby, ale chyba nie bez szczerości i braku tajemnic, co myślicie?
CZYTASZ
Witaj w piekle [KOREKTA]
FantasySiedemnastoletnia Kate zostaje zamordowana i dostaje wolny wybór. Piekło czy niebo? Wybiera ku radości Lucyfera piekło i poznaje wszystkie tajemnice biblijnych zaświatów. Co jest prawdą, a co tylko bajką wmawianą ludziom od wieków? Czy Bóg rzeczywiś...