Nie poszłam dziś do szkoły, postanowiłam że pojadę do szpitala zobaczyć jak śliczna. Ubrałam więc dres i ruszyłam w drogę. Bardzo się boje o nią wydaje się twarda ale jest delikatna.
Po 30 minutach byłam na miejscu. Poszłam do sali w której leży dziewczyna. Wyglądała strasznie była bardzo blada, chuda, miała podkrążone oczy i wgl to nie była ta sama dziewczyna którą poznałam.Hej Jak się czujesz? Zapytałam z przejęciem w głosie. Nastała chwila ciszy po czym usłyszałam tylko jak cichy zachrypnięty głos dziewczyny ,,dobrze, nie martw się maleńka"
Chyba nie chciała mnie martwić ale i tak się bardzo boję... Że to nie będzie już ta sama dziewczyna. Siedziałyśmy dobre pół godziny bez słowa i nagle ciszę przerwały słowa dziewczyny, miała łzy w oczach ,,możesz mnie przytulić?" Bez słowa usiadłam i pozwoliłam aby się we mnie wtuliła. Zrobiła to i zaczęła rysować mi delikatnie po plecach. Czułam coś dziwnego takie pragnienie bliskości. Czy ja się zakochałam? Przecież jestem hetero. Moje przemyślenia przerwał delikatny pocałunek złożony na moim obojczyku i słowa ,,Dziękuje, uratowałaś mnie.Gdyby nie ty niewiem co by zemną było." Właśnie wtedy zrozumiałam że to co do niej czuje to miłość. Pragnęłam jej i to bardzo. Zawładnęły mną moje pragnienia, zadziałała chwila. Złapałam ją za podbródek i delikatnie musnęła jej usta. Obie byłyśmy zdziwione ale po chwili to ona zrobiła ruch i postanowiła mnie pocałować w szyję. Była bardzo delikatna, kiedy mnie całowała bawiłam się jej pięknymi blond włosami. Ta przyjemna chwila niestety nie trwała zbyt długo ponieważ pielęgniarka przyniosła jej leki. Nie zauważyła na szczęście tego co robiłyśmy. Dziewczyna wzięła leki i zasnęła a ja postanowiłam jechać do domu więc pocałowałam ją w policzek i pojechałam. Po powrocie zjadłam sałatkę chwilę potrenowałam poszłam wziąć prysznic i spać.
7:00
Dziś wstałam wcześniej bo postanowiłam że pojadę po ####### tak też zrobiłam. Gdy byłam pod jej domem akurat wychodziła. Była zdziwiona że po nią przyjechałam ale się cieszyła o 7:45 byłyśmy w szkole. Dziś nic się nie działo fajnego. A nie chwila jednak było, na przerwie podeszła do mnie wysoka czarno włosa dziewczyna przedstawiła się i powiedziała że podoba jej się mój motor. Postanowiłam ją przewieźć i okazało się że jest przyjaciółką ślicznej. Odwiozłam Weronikę do domu i pojechałam do szpitala w którym dowiedziałam się że moja śliczna jest już w domu tylko był jeden problem. Ja nie wiedziałam gdzie ona mieszka. Postanowiłam do niej zadzwonić ale nie odbierała. Czy ona ma na mnie wyjebane? Chyba tak, zobaczymy jutro w szkole jeśli jej nie będzie to niewiem. Pojechałam na siłownię bo trening dziś mam ale nie potrafiłam się na nim skupić cały czas myślałam o ślicznej. Po treningu wróciłam do domu i postanowiłam że zaproszę ####### do siebie więc zadzwoniłam do niej ale ona nie mogła mnie odwiedzić. Wychodzi na to że spędzę sama ten wieczór. Przyzwyczajaj się Wiktoria. Pomyślałam i poszłam spać bo nudy trochę. Rano oczywiście jak zawsze wstałam Ogarnęłam się i pojechałam do szkoły. Pierwsza matematyka więc poszłam pod salę tam stała śliczna przywitałam się z nią, chwile pogadałyśmy i poszłyśmy do klasy. Na lekcji cały czas wpatrywałam się w jej jasno niebieskie błyszczące oczka ona się uśmiechała. Zadzwonił dzwonek wzięła mnie za rękę i zaczęła gdzieś prowadzić. Po chwili doszłyśmy do starej fabryki, nigdy tam nie byłam ale było bardzo romantycznie czułam jak nasze serc się przyciągają, biją dla siebie nawzajem. Chciałam jej ust potrzebowałam miłości i chwili zapomnienia. Zbliżałyśmy się do siebie coraz bardziej w końcu nasze usta się spotkały. Ten pocałunek był bardzo namiętny i długi. Postanowiłyśmy że nie pójdziemy już dzisiaj do szkoły.
-muszę ci coś powiedzieć... Ostatnio dużo o nas myślałam i niewiem czy odwzajemniała moje uczucie ale kocham cię i bardzo mi na tobie zależy. Powiedziała dziewczyna kończąc pocałunek.
-mi też bardzo na tobie zależy ale to jest dla mnie trudne moje serce chce ciebie mój mózg wariuje a ja sama niewiem co do ciebie czuje nigdy nie podobały mi się dziewczyny zawsze miałam chłopaka nigdy dziewczynę.
-okej dam ci czas ale wiecznie czekać nie mogę więc proszę cię o szybką odpowiedź
-dobrze. Powiedziałam i pocałowałam delikatnie jej usta.
Resztę czasu spędziłyśmy rozmawiając o wszystkim i o niczym, o nas i o innych,aż w końcu zaczęła temat mojej orientacji. Powiedziała że wyglądam na lesbijkę i całuje jak lesbijka. Nie wiedziałam co o tym wszystkim myśleć. Czy można zmienić czyjąś orientację swoją miłością? Widocznie tak skoro poddałam się jej urokowi. Po rozmowie zabrałam ją do siebie do domu i postanowiłyśmy się zabawić przyniosłam z piwnicy ostatnią butelkę wina i zaczęłyśmy pić. Poszłam po jeszcze jedną butelkę bo ta się skończyła. Po czwartej lampce byłam bardzo pewna siebie zaczęłam ją całować w szyję ona też była nieźle pijana położyła mnie na kanapie i zaczęła rozpinać moją koszule. Całowałyśmy się później zrobiła mi malinkę na szyi. Byłam bardzo pijana ale i tak zabrakło mi odwagi aby poprowadzić to zdarzenie do końca ona jest pewnie doświadczoną lesbijką a ja? Ja nawet niewiem kim jestem. Wiedziałam że ją zawiodłam, ona oczekiwała że jej się oddam ale widocznie nie byłam gotowa a ona powinna to zrozumieć. Była bardzo pijana i zasnęła więc zaniosłam ją do swojego łóżka, był już wieczór a ja też byłam najebała i nie mogłam jej odwieźć do domu. Po godzinie położyłam się obok dziewczyny z zamiarem zaśnięcia ale wyglądała tak seksownie że nie mogła się skupić na tym aby zasnąć. Wpatrywałam się w nią jak w obrazek nie wiem kiedy zasnęłam. Ale obudziła mnie śliczna całowała mnie właśnie kiedy ją ujrzałam uśmiechnęła się i przywitała mnie słowami ,,Dzień dobry diabełku podobało ci się?" Nie wiedziałam o co jej chodziło więc zapytałam ale to co usłyszałam nie było tym co chciałam usłyszeć. Powiedziała że to zrobiłyśmy. Ja nawet nie wiedziałam jak i kiedy. Chwila co ja robię ze swoim życiem kiedyś nie tolerowałem lesbijek i gejów a teraz okazuje się że uprawiałam seks z dziewczyną? Czy ja jestem normalna? Często się nad tym zastanawiam ale nigdy nie potrafię sobie odpowiedzieć na to pytanie. KURWA CZY TY MNIE SŁUCHASZ WOGÓLE?!?! Wykrzyczała moja śliczna.
-tak tak a co? Zapytałam nie wiedząc o co jej chodzi. Szczerz to zupełnie nic nie słyszałam bo rozmyślałam jak zawsze nad sensem mojego chorego życia.
-to co zgadzasz się.... I wiem że nie słuchałaś bo gdybyś słuchała to byś się nie zgodziła zaproponowałam ci powtórkę z nocy.
-czemu myślisz że bym się nie zgodziła przecież to zrobiłyśmy więc chyba nie było tak źle
Powiedziałam to i zaczęłam ją namiętnie całować. Nie wiedziałam co robić dalej dobrze że ona lubi dominować Heh. Już po chwili znowu znalazłyśmy się w łóżku miałam na sobie tylko bieliznę ale to chwilowe. Podobało mi się to co robiła było fajnie ale czy ja naprawdę jestem lesbijką? Zrobiłam to z dziewczyną dwa razy w ciągu doby dziewczyny hetero raczej tak nie robią. Jej ciało było boskie kiedy dominowała czułam że to ona ma nade mną kontrolę włada moim umysłem włamuje się do niego. Ciekawe czy jej też się podobało chyba tak ale nie była tak zmęczona jak ja to dziwne. Chwilę leżałyśmy później się ubrałam i poszłam ćwiczyć.
-chcę widzieć jak ćwiczysz kochanie. Podeszła do mnie zdjęła mi koszulkę (dobrze że miałam jeszcze koszulkę do ćwiczeń pod spodem, była krótka ale zawsze coś) usiadła na fotelu i obserwowała jak podnoszę 10 kilowe ciężarki. Widziałam w jej oczach pożądanie. Była na mnie napalona 😂 postanowiłam więc trochę zrobić jej na złość i bardziej ją podniecić hehe. Położyłam się i zaczęłam podnosić 30 kilową sztangę. Po chwili ktoś mi ją zabrał to była ona rzuciła się na mnie (co było bardzo przyjemne)i zaczęłam mnie całować chciała zrobić to po raz trzeci ale byłam zmęczona więc zaproponowałam wspólną kąpiel. Oczywiście się zgodziła. Po skończeniu ubrałam na siebie dres i śliczna chciała żebym ją odwiozła do domu więc to zrobiłam. Kiedy wróciłam pod drzwiami stała zapłakana #######. Wzięłam ją do środka i zapytałam co się stało. Na początku nie chciała mówić ale w końcu powiedziała było to szokujące.
-mój ojciec on mnie...powiedziała bardzo płakała ale zrozumiałam jej słowa
-nie musisz kończyć zabije gnoja. Byłam bardzo wkurwiona miałam ochotę go zabić nie chciałam żeby ona cierpiała była taka delikatna. Nie pozwolę na to!
-nie chce tam wracać.
-nie musisz zostaniesz u mnie.
-a twoi rodzice?
-zgodzą się zobaczysz. Chcesz odpocząć? Pokiwali tylko głową na znak że się zgadza. Zaprowadziłam ją do wolnego pokoju.
-zostaniesz zemną? Zapytała łamiącym się głosem
-jeśli tego chcesz to oczywiście ale teraz musisz odpoczywać więc śpij a ja będę przy tobie
-dziękuję masz racje jestem zmęczona. Przykryłam ją kocem i zasnęła. Była północ ja bardzo zmęczona ale nie chciałam jej zostawiać więc położyłam się obok i zasnęłam. Rano obudziło mnie głośne walenie w drzwi od domu. Poszłam otworzyć to był ojciec ####### miałam ochotę go zabić. Pytał czy wiem gdzie ona jest ale powiedziałam że nie. Postanowiłam że załatwię go po cichu kiedy będzie Wracał z pracy. Poszłam do ####### już nie spała. Pytała kto przyszedł odpowiedziałam jej. Zaczęła płakać ale obiecałam jej że nic jej już nie zrobi. Tylko muszę go załatwić i to jak najszybciej. Poszłyśmy na dół zjeść jakieś śniadanie ja odrazu po nim poszłam ćwiczyć a ####### oglądała telewizję. Postanowiłam że o 22 pójdę do parku bo tamtędy wraca jej ojciec z pracy ubiorę kominiarkę i zaatakuję go. Mam pistolet jeszcze jak byłam w Blejs to go dostałam. Ale narazie zajmę się #######. Po skończonym treningu poszłam zobaczyć co u niej, było wszystko dobrze. Dałam jej pare moich ciuchów i jeden z wolnych pokoi. Teraz będzie bezpieczna. W końcu nadeszła 22 wyszłam z domu ####### spała zamknęłam dom i poszłam zabić tego skurwysyna. Zaszłam go od tyłu przystawiłam lufę do łba powiedziałam,,już nigdy jej nie skrzywdzisz skurwielu" i oddałam trzy strzały. Umarł jego ciało przeniosłam pare metrów w krzaki i zostawiłam kartkę ,,zasługuje na śmierć zniszczył swoją córkę teraz anioły zniszczą jego,,
Poszłam do domu Ogarnęłam się i poszłam spać.Ten był najdłuższy jak na razie jutro będzie krótki ale na weekend będą długie.😉👍🏼
YOU ARE READING
Wszystko jest możliwe jeśli potrafisz kochać
RomanceGłówna bohaterka 16 letnia Wiktoria zmienia szkołę i przeprowadza sie z rodzicami do innego miasta nie była nigdy lubiana lecz może teraz coś się zmieni