Wybaczcie przerwę, przygotowuję się do egzaminów. :(
Dziekuję za tyle gwiazdek, pozytywnych komentarzy i oczywiście zainteresowanie, to naprawde miłe!
Niestety muszę Wam oznajmić, że po ostatnim zdaniu czwartego rozdziału mojemu rozmówcy stanęły łzy w oczach i nie miałam serca pytać go dalej. Zmieniłam temat, aczkolwiek odwiedziłam szpitale psychiatryczne i hospicjum ostatnimi czasy - robiłam wywiady z osobami chorymi psychicznie, cierpiącymi na nowotwory i inne choroby zdrowotne. Zajęło mi to aż dwa miesiące! (Nie spodziewałam się tego, liczyłam bowiem na góra dwa tygodnie, a tu proszę).
W każdym razie mam te wywiady, mam opowieści od najczulszych, po przerażające.
I tutaj pojawia się pytanie - czy chcielibyście przeczytać najciekawsze z nich? Stworzyłabym odmienną część mojej serii, gdzie każda historia byłaby odzielnie pisana w poszczególnym rozdziale.
Myślę, że to całkiem fajny pomysł, gdyż wiele z nich powinno ujrzeć światło dzienne.
Oczywiście dostałam już pozwolenie na publikację większości prac :)
Piszcie, co o tym sądzicie. Ja serdecznie zachęcam i sądzę, że byłoby to ciekawe.
Od września wiele się nauczyłam, spojrzałam na nieszczęścia innych ze swojej dość wrażliwej perspektywy. W dodatku utrzymuję kontakt z kilkoma psychiatrami, którzy wzięli mnie na poważnie, bo zdarzało się, że inni tego nie robili. Dlatego zachęcam osoby mające wszelkie problemy do pisania na moją skrzynkę - postaram się pomóc lub po prostu wysłuchać. Nawet w błahych sprawach. Jestem dość otwarta :)
"W młodej głowie rozpacz złym doradcą."
Aha, jak minęły Wam święta i sylwester? :)

CZYTASZ
Popełniłam samobójstwo: Pomóc może, Boże?
HumorŻycie człowieka jest bardziej kruche, niż jakiekolwiek ciastko czy biszkopt. Czasem dusza jest na tyle silna, by oszukać śmierć. "Kto ci kazał umierać, głupcze?" Część druga historii "Popełniłam samobójstwo".