Rozdział 3

850 40 1
                                    

Gdy Hermiona się obudziła, słońce było już wysoko na niebie. Wstała i poszła do kuchni.
- O dzień dobry, ranny ptaszku. - powiedział Snape patrząc na zegarek. Była 14.00.
- Rany, on się naprawdę zmienił.  - pomyślała Hermiona. - Ostatnio mało śpię. - powiedziała.
- Wiesz, że musimy pogadać. - rzekł nauczyciel.
Hermiona ciężko odetchneła.
- Wygląda na to, że mi nie odpuścisz. - jejku, jak szybko przedstawiła się na mówienie do niego na ty. - Chyba zacznę od początku.

Sevmione ,, Mów mi Severus" Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz