- Ja... Ja...- zająkał się, on się jąka- Po prostu podobasz mi się- o cholera! - coś mnie do Ciebie ciągnie , ja po prostu, jesteś ładna...
- Nie jestem ładna, nie widziałeś mnie jeszcze bez kilku dodatków.
- To mi sie pokaż, ale to potem teraz pójdziemy do Ciebie i powiesz mi co sie dzieje dobrze? - zapytał.
- Tak- powiedziałam, wyswobodziłam się z jego objęć i zaczęłam się rozbierać i poszłam na górę do pokoju. W tym czasie Zayn poszedł zrobić nam herbatę. Weszłam do pokoju a on zaraz za mną. Usiedliśmy na łóżku. Nie wiem dlaczego, ale ufałam mu, powiedziałam mu wszystko. Od śmierci mamy aż po to, że chciałabym żeby tata był szczęśliwy.
- Przykro mi - powiedział i mnie przytulił. Szlochałam w jego koszulkę. Po chwili uniosłam głowę i moje oczy spotkały się z jego. Zaczął przybliżać się do mnie, nasze usta dzieliły milimetry i zadzwonił mój budzik. To był tylko sen o mój boże to tylko sen... Musiałam zasnąć po przyjściu z cmetarza. Popatrzyłam na zegarek. Za pół godziny będzie tata z gościem w domu, muszę zacząć się zbierać. Czy jest możliwe żeby chłopak ze snu był dzisiejszym gościem?PRZEPRASZAM,
Wiem nie było rozdziału w środę ale mam dużo poprawek bo byłam przez dłuższy czas chora. Skończyłam go dzisiaj spróbuje dodać jeszcze drugi, ale nic nie obiecuje. Więc zaglądajcie czy coś się nie pojawiło *.*
Zaskoczyłam Was? Piszcie w komentarzach czy spodziewaliście się takiego obrotu sprawy.
Zostawcie po sobie ślad!
Gwiazdkujcie kochani ^^
Miłej niedzieli,
__kaja_xx

CZYTASZ
Szklana księżniczka || Zayn Malik
Fanfiction"Obiecałam Ci, obiecałam, że się nie poddam i będę walczyć do samego końca. Dotrzymam słowa, Mamo". Megan to typowa córeczka tatusia, po śmierci mamy stała się jednak zimną osobą. Jedyne co ją trzyma to jej ukochany tata, nie chcę go stracić, ale cz...