"Pieprzenie lasek jest lepsze niż śniadanie"- Rozdział 12

3.8K 441 64
                                    

Ellie's pov

Wczesnym rankiem obudziły mnie przedostające się przez okno promienie słoneczne ogrzewające moją twarz. Otwierając powoli oczy od razu uderzyły mnie wspomnienia z zeszłej nocy. Przypomniałam sobie mój pocałunek z Luke'iem, Patric'a, który próbował mnie zaciągnąć do swojego samochodu i wspólne śpiewanie piosenek w łóżku z blondynem. Kiedy wstałam zauważyłam, że chłopaka nie ma. Odetchnęłam w duchu, ponieważ nie czułabym się dobrze kiedy zobaczyłabym go obok siebie w łóżku. Cicho po schodach zeszłam na dół, a to co tam zastałam prawie zwaliło mnie z nóg. Michael, Ashton i Calum leżeli na podłodze, zapewne tak pijani, że nawet nie mieli siły iść do swoich pokoi, a na blacie w kuchni siedziała naga blondynka, którą całował Luke. Nie rozumiałam jak bardzo musi być głupi żeby pieprzył się z laską, gdy kilka metrów dalej jego przyjaciele śpią na podłodze. 

- Pieprzenie lasek jest lepsze niż śniadanie, co? - prychnęłam, a Luke obrócił się w moją stronę kiedy skierowałam swój wzrok na zegarek, który pokazywał 7.00. 

Szybko zabrałam swoją kurtkę, która wisiała obok drzwi i wyszłam jak najszybciej na zewnątrz. Stanęłam za drzwiami i oddychałam głęboko rozkoszując się świeżym powietrzem i piękną pogodą. Szczerze mówiąc zdziwiłam się jak po tym wszystkim co pomiędzy nami wydarzyło się zeszłej nocy Luke może już od rana pieprzyć się z jakąś szmatą, ale nie zrobiło to na mnie większego wrażenia. Od samego początku, przecież wiem z kim mam do czynienia i czego powinnam się po nim spodziewać. A mogę się spodziewać na prawdę wszystkiego, nawet tych najgorszych rzeczy. Nie oczekuję od niego niczego, ponieważ sama mam chłopaka, a z Luke'iem już nigdy nie będzie mnie nic więcej łączyło niż zwykła znajomość i wspomnienia z przeszłości, które teraz są warte tyle co nic. Postanowiłam już dłużej o tym nie myśleć i od razu zadzwoniłam po taksówkę, ponieważ droga do mojego mieszkania zajęłaby mi ok. 40 min, a moje stopy były wykończone po przetańczonej nocy w klubie. Już po kilkunastu minutach byłam pod drzwiami mojego mieszkania i od razu po wejściu do niego skierowałam się do łazienki, aby wziąć długą kąpiel. Po nalaniu wody prawie do pełna i zrobieniu ogromnej piany weszłam do środka biorąc ze sobą czyste ubrania i telefon, ponieważ zauważyłam kilka nieodebranych połączeń i wiadomości. 

Od: Will

Musimy porozmawiać, Ellie.

Od: Mia

Daj znać co z tobą, martwimy się:((

Od: Calum

Uuu a kto u ns zosfaje na noc? Tylko nie narófgcie dziefci!!

Od: Calum

Przepraszam za to, totalnie zalałem się w trupa. Co z tobą??

Od razu odpisałam moim przyjaciołom i po skończonej kąpieli postanowiłam zadzwonić do Will'a. Wiedziałam, że kłótnia pomiędzy nami to była w większości moja wina, ponieważ to ja nie powiedziałam mu, że już nie jestem dziewicą tym samym czas go okłamując, ale on nie powinien tak reagować. Mimo to cieszę się, że wtedy wyszedł z klubu i nie skończyło się to na jakiejś bójce. Westchnęłam i od razu wybrałam numer do Will'a, a chłopak po kilku sekundach odebrał. 

- Yyy nie mogę teraz rozmawiać. Oddzwonię do ciebie za kilkanaście minut - powiedział szybko. 

- Poczekaj, chciałabym tylko wyjaśnić wczorajszą..

- Dobrze, obiecuję ci, że o tym porozmawiamy tylko nie teraz - przerwał mi. - Już idę Will, po drodze wstąpimy do bankomatu, zapłacę ci zaległą część pieniędzy - usłyszałam kobiecy głos. 

You Saved Me / Luke HemmingsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz