Usiedliśmy przy stoliku, przy oknie.
Podziwiałam widok z okna gdy podeszła do nas kelnerka. Patrzyła na Tom'a, tak jak wczoraj dziewczyna na siłowni na Dominica, a na mnie z niechęcią, troszkę mniejszą ale widoczną. O co tym dziewczynom ostatnio chodzi?
- Hej Tom, wybraliście już coś ?
- Poprosimy pizze na cienkim cieście. Poznaj Melanie. To jest Anna.
- Cześć, miło mi poznać.
- Hej, chcecie coś do picia? Tom jestem w pracy więc przestań mnie zgadywać.
Szybko zamówiliśmy i dziewczyna wściekła udała się do innego stolika.
- Wybacz jej, dziewczyny które ostatnio jej przedstawiłem nie przypadły jej do gustu. Masz może ochotę iść w czwartek ze mną na jazdę? Mam swojego konia, a Dominic jest zajęty i prosił abym też pojeździł na jego.
- Jasne, jeżeli mu to nie przeszkadza.
- Nie, musi chodzić na jakieś praktyki i będzie zajęty bo jeszcze pracuje na silowni.
- Tak, widziałam go. Czemu dopiero teraz?
- Skończył liceum więc postanowił przygotować się do różnych zawodów. Jest bardzo ambitny, planuje trenować konie być weterynarzem lub trenerem personalnym. Ma dar do koni więc namawiamy go do tego pierwszego, jako hobby i weterynarii jako zawód.
-Jeździ na zawody? Czy nie jest aż tak utalentowany?
-Jeździł. Miał wypadek i już go to nie kręci.
- O jej to okropne! Szkoda, że przestał.- Radził sobie świetnie,aż żal marnować taki talent.- Gdzie chodzisz do szkoły?
- Jutro jest mój pierwszy dzień, szczerze mówiąc, to nie jestem pewny gdzie. Wiem tylko, że szkoła jest spora.
Rozmawialiśmy jeszcze z godzinę, wymieniliśmy się numerami, a ja wróciłam do domu. Gdy leżałam już w łóżku rozmyśliłam nad tym, że szkoła do której będzie chodził może być moją szkołą, a jego brat może być chłopakiem, który przyjeżdża na praktyki. Postanowiłam nie myśleć o tym zbyt dużo i iść spać. Jeżeli to prawda dowiem się o tym jutro.
CZYTASZ
Miłość i konie
RomanceMiłość, konie, to moja druga książka , przeczytajcie, może nie pożałujecie. :) Polecam moją drugą książkę ''Siostra Motocyklisty'' Okładkę wykonała @aniaannazuzanna