Chwile poplotkowałyśmy, ale wkrótce zaczęły się pojawiać inne dziewczyny i nasi koledzy wiec zaczęłyśmy rozmowę z nimi.
-Słyszałam, że dziś jest pierwszy dzień tego nowego chłopaka?
-Kate go widziała i podobno jest przystojny.
- Tak! Praktykant też jest nieziemski. Najprzystojniejszy nauczyciel jakiego kiedykolwiek widziałam!
- Ktoś jeszcze ich widział? Bo chyba znowu zmyśla.
Wszyscy się zaśmialiśmy bo Kate miała talent do zmyślania, ale zazwyczaj szybko dowiadywaliśmy się co jest prawdą, a co nie- tak też było dzisiaj.
-Hej Melanie.- usłyszałam głos Tom'a.
-O! To jest właśnie nasz nowy uczeń, Tom to moi przyjaciele- Kate, Liza, Alex, Max, Brad i reszty jeszcze nie ma.
Wszyscy uścisnęli sobie dłoń i zaczęli z nim rozmawiać. Kiedy sekretarka go zawołała po jakieś dokumenty zapadła cisza, a wszyscy się na mnie oskarżycielsko patrzyli.
Po chwili odezwała się Kate.
-Czemu nam nie powiedziałaś, że znasz nowego? Pytaliśmy się czy ktoś go zna?!
Akurat zadzwonił dzwonek, który uratował mnie od odpowiedzi.
Trzy lekcje minęły nam bardzo szybko, a Tom zachowywał się jakby znał się z nami od początku liceum. Szłam z nim trochę z tyłu grupy i śmiałam z jakiejś historii. Byłam tak na nim skupiona, że nie zauważyłam osoby nadchodzącej z naprzeciwka.
- Ał...- jęknęłam gdy uderzyłam w coś twardego. Od upadku uratowało mnie to, że objął mnie ręką.
Podniosłam wzrok i zobaczyłam brata Tom'a, przeprosiłam go, ominęłam i wróciłam do rozmowy z chłopakiem, który uśmiechał się do mnie z zadowoleniem.
Przebrana w strój siedziałam na ławeczkach i rozmawiałam z koleżankami. Nagle podszedł do nas Daniel.
- Dzień dobry, jestem nowym praktykantem. Nazywam się Daniel i wyjątkowo dziś będę prowadził waszą lekcje. Jest ładna pogoda wiec pójdziemy pobiegać.
W myślach podziękowałam mu, że nawet na mnie nie spojrzał. Dziewczyny chyba nie wybaczyłyby gdyby okazało się, że jego też znam.
Gdy rozgrzewałyśmy się dziewczyny rozpoczęły rozmowę o Tomie.
-A więc... Skąd znasz tego nowego przystojniaka?
-Nie znam, poznaliśmy się dziś rano.
Nie wiem czemu skłamałam, nie robię tajemnicy z jazdy konnej ale nie wiele osób o tym wie. Trochę się bałam, że nagle wszystkie będą tam przychodzić żeby oglądać braci.
- Chyba cie lubi. Zaproś go może na imprezę w piątek? To idealne miejsce żebyście się bliżej poznali.
Byłam już cała czerwona bo byłam pewna, że jego brat słyszy każde ich słowo.
-Nie jestem zainteresowana, droga wolna same go zaproście.
-Ale...
-Dobra dziewczyny koniec gadania, biegamy. Będę biegł z przodu żebyście się nie pogubiły.
-Znamy trasę i Melanie zazwyczaj prowadzi bo jest najszybsza.- powiedziała któraś z dziewczyn.
-Dobra to Melanie pobiegnie ze mną, a wy za nami.
Świetnie, teraz będę mu musiała tłumaczyć o co chodzi z jego bratem.

CZYTASZ
Miłość i konie
RomanceMiłość, konie, to moja druga książka , przeczytajcie, może nie pożałujecie. :) Polecam moją drugą książkę ''Siostra Motocyklisty'' Okładkę wykonała @aniaannazuzanna