P.O.V Nasumi
Po naszej konwersacji w salonie wszyscy się rozeszli i poszłam do swojego pokoju. Gdy znalazłam się na miejscu, podeszłam do okna i obserwowałam z niego ćwiczenia mojej córki. Ma dopiero 12 lat ale bardzo dobrze se radzi. Włada żywiołami tak jak ja i ma magiczny oraz piękny śpiew co nie uszło uwadze Shu, który bardzo lubi gdy Rosalia mu śpiewa lecz musi ona panować wtedy nad mocami co nie zawsze jej wychodzi dlatego nie może śpiewać na różnych festiwalach szkolnych. Nauczyciele podobno nie raz ją chcieli namówić ale ona po prostu i grzecznie odmawiała. Zauważyłam że Milificent to bardzo dobra nauczycielka magii. Mojej uwadze nie umknęło także to, że Shu czasami ukradkiem na nią zerka co jest dziwne ponieważ nigdy tak nie robił. Jest on wampirem, który nie za bardzo interesuję się dziewczynami ale widzę że to powoli się zmienia. Cieszy mnie to i to bardzo.
P.O.V Rosalia
Po dwóch godzinach nauki magii jakiej udzieliła mi ciocia byłam wprost padnięta. Udałam się do mojego pokoju z zamiarem pójścia spać i zaznania odpoczynku. Ciocia wróciła do rezydencji a ja zostałam sama na pustym terenie sprzyjającego ćwiczeniom obok ogrodu. Zanim weszłam do domu spojrzałam na świecące, wschodzące słońce tuż za ciągnącą się linią drzew w lesie.
Zaraz wszyscy pójdą spać
Wampiry to stworzenia nocne a ja jestem jednym z nich. Czasami tego żałuję ponieważ żyjąc tylko trybem nocnym nie widzę za często blasku pięknego słońca którym cieszą się zapewne inni ludzie. Mama mówiła mi że gdy była w moim wieku była jeszcze człowiekiem. Nie wiedziała, że jest ona aniołem i wychowywała się na ziemi wśród ludzi. Lecz cieszyła się tym czasem ponieważ wtedy poznała ciocię Mili. Podobno ona także żyła na ziemi nie wiedząc kim jest naprawdę. Ale ciocia jest córką samego Szatana a mama samego Boga. Te dwie istoty się nienawidzą. Czuję że ja o czymś nie wiem. Czuję że moja rodzina coś przede mną ukrywa. Lecz ja dowiem się co.
CZYTASZ
Blood Moon||Diabolik Lovers
Fanfiction,,Złapię cię, gdy tylko zaczniesz przechylać się do tyłu. Twoje ciało zetknie się z moimi silnymi ramionami, lecz zawsze boje się, że możesz przez nie przeniknąć. Jak ty to robisz? Jak możesz być tak okrutna i ciągle rosnąć, pozwalając na to, bym co...
