I znów została sama
Ma tylko te okropne wspomnienia
Nie dające jej chwili wytchnienia
I te nie spełnione marzenia
Wypełnione nienawiścią do jej istnienia
I znów wracamy do początku
Przecież wiecznie szlochać nie będzie
Chwyta za to zbędne narzędzie
Myśli, że dzięki temu się bólu pozbędzie
Do skóry przykłada
Po krótkiej chwili robi się blada
Mimowolnie na podłogę opada
CZYTASZ
Memories Never Die...
PoetryWiersze mojego autorstwa, wpadnijcie jak będziecie mieli chwilkę :) Okładkę wykonała wspaniała vikusia27 ☺