Śniło mi się że gdy byłam na tym koncercie Alexa to w pewnym momencie kiedy była przerwa to Alex Mnie zawołał na back stage (nic tam nie robiliśmy male zboczuszki oprócz rozmowy ) i tam mi zadawał pytania typu:ile mnie znasz jaka jest twoja ulubiona piosenka itd.
Chciała bym żeby to się spełniło
Poszłam do łazienki umyłam zęby
I ubralam to:I wtedy usłyszałam głos Cioci którą woła mnie na śniadanie....
Gdy zeszłam zobaczyłam że tyle pysznych żeczy leżało na stole
I powiedziałam że mogła mnie zawołać pomogłabym przygotować tyle pysznych żeczy
Np. Takich*5 Godzin Później*
Ciocia zapytała sie mnie czy mogę zajechać na pocztę odebrać paczkę....Ja powiedziałam że tak*W Drodze Na pocztę*
Było już ciemno więc sie bałam... Ktoś mnie napadł krzyczałam pomocy i wgl.. lecz nikogo w pobliżu nie było więc wiedziałam że dzisiaj to jest mój ostatni wieczór gdy nagle usłyszałam ze jakiś męski głos krzyczy:zostawcie ja...Ten Mężczyzna podszedł i uderzył ich (bo było ich dwóch) Ale później ten mężczyzna dostał przeze mnie cios z noża w brzuch lecz nie widziałam żeby dużo krwi lecialo
I gdy zobaczyłam jego twarz zrozumiałam kto to jest to był.. ......Alex Aiono!!!!! Bylo mi go żal że Alex dostał cios z noża żeby mnie uratować... Wstałam i podbiegłam do niego a on sie zapytał czy nic mi nie jest ja odpowiedziałam ze nie a ja:czemu mnie uratowales taka dziewczynę jak Ja? On odpowiedział ze nigdy nie widział takiej dziewczyny jak ja bo jesteś wyjątkowa niż inne moje fanki......a ja mu przerwałam:z kąd wiesz ze jestem twoja fanką
Alex:bo widziałem Cię na fb i tam wstawiłaś zdj ile masz żeczy z moich więc wiesz... ja:no tak zapomniałam
Alex:no więc jak wspomniałem nigdy nie widziałem takiej wyjatkowej dziewczyny jak ty.....i Może nie znam cie za dobrze ale..... ja:Ale? Alex:podobasz mi się ja:Ale jak to przecież masz dziewczynę Alex:zerwalem z nią kilka tygodni temu ja:przykreZaporowadzilam Alexa do mojej cioci domu żebym opatrzyla jego ranę
Kiedy opatrzylam jego ranę wtedy on powiedział po cichu ze mnie kocha ja odpowiedziałam ze też go kocham(bo jestem jego fanką Ale też go kocham nawet gdyby nie byla jego fanką) i wtedy Alex zasnął ja go tylko przykryłam kocykiem.... Później Poszłam do cioci żeby jej pomóc posprzątać i wgl... Ciocia była w moim pokoju ja poszłam do lazienki się przebrać w moją moja najlepsza piżamie czyli....
Kigurumi Sticha położyłam sie do łóżka a ciocia wtedy wychodziła powiedziała dobranoc i cos jeszcze lecz tego nie usłyszałam bo odpłynełam w objęcia Morfeusza....
____________________________________
Narazie tyle jutro będzie może więcej.. .. Dzięki że przeczytaleś/aś
Może:
-Gwiazdka?
-Komentarz?
YOU ARE READING
Pewnego Dnia...
FanfictionPewnego Dnia pewna nastolatka o imieniu Rose przeprowadsiła się do Santa Monica w wieku 19 lat czytajcie książek w dowieCię sie wiecej