Ja-Dobra teraz on nie jest ważny mam nadzieję że Alex będzie żył...
Doktor wyszedł z sali Alex'a
Ja-P.Doktorze i co z Alex'em?!
Doktor-Jest Pani Członkiem rodziny?
Ja-...(co ma powiedzieć nie będe kłamać)
Ja-Nie
Doktor-Niestety przepraszam ale nie mogę udzielić informacji
Ja-A mogę chociaż do niego wejść?!
Doktor-Tak
Weszłam do niego gdy popatrzałam w moich oczach pojawiły się łzy
Alex ja nie chciałam do tego doprowadzić nie chciałam przepraszam...to..to..moja...w..wina(mówiłam pod nosem)
W mojej głowie głos Alex'a odpowiedział że to nie moja wina i w tym momencie ktoś pogłaskał moją głowę podnioslam że by zobaczyć kto to...to był Alex przebudził się szybko złapałam jego ręke
Ja-Alex Przeprszam...to moja wina
Alex-To nie twoja wina to był wypadek
Ja-...(powiedział to samo co Taylor)
Ja-Całe szczęście że nie straciłeś pamięci
Alex-Rose ja prze...
Ja-Ne wysilaj się nie trać energi(może mi jest przykro ale dalej jestem zła na ciebie za to co mi zrobiłeś)
Wtedy do sali weszła ta zdzira
Magda-Alex co Ci się stało?!
Alex-Miałem wypadek
Magda-To napewno jej wina (wskazała na mnie palcem )
Alex-Nie to nie jest jej wina...ja ją uratowałem
Magda-Taka dziewczynę szkoda ratować...
Alex-Jaka dziewczynę co? Piekna mądra utalentowana najwspanialsza na świecie?!
Magda-Nie...Takie wiesniaczki...
Alex-Nigdy nie zwracasz uwagi na innych...
Kiedy zobaczyłam na Alex'a zawołałam szybko pielęgniarkę
Ja-Siostro!?!?Szybko pomocy
Pielęgniarka-Co się dzieje?!
Ja-Alex on nie oddycha
Pielęgniarka biegła szybko kazał a mi zostać przed salą...do moich oczy nalecialy łzy...podbiegla do mnie Taylor i mnie przytuliła A ja sie w nią wtuliłam...
Ja-To wszystko twoja wina gdybys się z nim nie klocila nie doprowadziła byś do tego!!!!
Magda-Co ty na mnie zwalasz wieśniaczko
Taylor-SŁUCHAJ PANNIUŚU(OD AUTORKI nwm jak to się pisze)
TERAZ PRZEGIELAŚ TY JESTEŚ CHORA TY MYŚLISZ ZE JA NIE WIEM ŻE TY KURDE SIĘ PUSZCZASZ NA PRAWO I LEWO JA MAM FILMIK JAK SIE PUSZCZASZ Z MOIM KOLEGĄ PODESLAL MK GO JAK CHCESZ MOGĘ WYSŁAĆ TO PO SIECI TO SIĘ USPOKOISZ W MOMENT!!!!Magda-...
Taylor-CO BRAK CI SŁÓW CO ZAPOMNIAŁAM TAK PUSTA LALA JAK TY NIE MA MÓZGU NIE MA NIC NAWET PROSTYCH SŁÓW NIE UMIE WYPOWIEDZIEĆ!!!!
Magda-...Wal się
Taylor-TYLKO NA TYLE CIE STAĆ TWOJA INTELIGEMCJA NAWET MROWCE NIE DORÓWNUJE A TWOJE IQ JEST PONIŻEJ IQ PSA
Magda-Pierdol się
Taylor-JAK BYŁAŚ MAŁA TO CIE Z PROCY KARMILI...JAK BY ZBIERALI PODATEK ZA MÓZG TY BYŚ DOSTAŁA ZWROT!!!
Magda-...
Taylor-I CO GŁUPIO CI
Ja-Taylor uspokoj sie nie krzycz
Taylor-Zrobię to dla Ciebie...
Magda-Muszę poprawić sobie maki....
Ja-Oj zamknij się już pusta lalko z gówna...
Podeszłam do drzwi gdzie mogłam zobaczyć Alex'a po chwili wyszła pielęgniarka z sali
Pielęgniarka-Mogła by Pani zadzwonić po jego rodzinę ?
Ja-Tak oczywiście
Wyjęłam komórkę i wybralam numer mamy Alex'a
Ja-halo Mama Alex'a
Mama Alex'a-Tak przy telefonie kto mówi?
Ja-To ja Rose proszę przyjechać do szpitala Alex tu jest
Mama Alex'a-Dobrze zaraz będęPo 10 min była już w szpitalu
Mama Alex'a-Co sie stało dzie dziś jest Alex!!!
Ja-Proszę być spokojnym miał wypadek
Mama Alex'a-Jaki wypadek?!
Ja-Wbiegłam na ulice nie zauważyłam jadącego z szybką prędkością motoru...Alex wbiegł na ulice by mnie uratować odepchnął mnie lecz sam ucierpiał...
Mama Alex'a-Wiedziałam ze to dobry chłopak Ale żeby się poświęcić...Cały czas w domu mówi o tobie jaka jesteś wspaniała utalentowana i w ogóle i też mówił że chce Cię odzyskać bo Ty myślisz że on Cię zdradził z tą Magdą a to nie prawda
Ja-Naprawdę?
Mama Alex'a-Tak
Nie wiedziałam że Alex'owi aż tak na mnie zależy
Mama Alex'a-Jest gdzieś tutaj Magda?
Ja-Tak w toalecie
Mama Alex'a-Zaraz wracam
Taylor-Jestem ciekawa co jej powie
Ja-Ja tak samo
Mama Alex'a-Już jestem gdzie jest pielęgniarka musze się dowiedzieć co z Alex'em
Ja-Tutaj
Mama Alex'a-Przepraszam jestem mamą Alex'a chciałabym się dowiedzieć co z moim synem
Pielęgniarka-Proszę za mną
*W Pokoju Pielęgniarki*
Mama Alex'a-Co z Nim?Pielęgniarka-Ma lekkie wtrząśniecie mózgu
Mama Alex'a-Dobrze że nic gorszego...
____________________________________
CIĄG DALSZY NASTĄPI
MOŻE:
-GWIAZDKA?
-KOMENTARZ?
YOU ARE READING
Pewnego Dnia...
FanfictionPewnego Dnia pewna nastolatka o imieniu Rose przeprowadsiła się do Santa Monica w wieku 19 lat czytajcie książek w dowieCię sie wiecej