Myślałam, że to sen. Niby marzyłam o tym od kilku dobrych miesięcy, a jednak perspektywa związku z nauczycielem napawała mnie przerażeniem. Co teraz? Mamy się ukrywać? A ta różnica wieku? To jest prawie 20 lat. Mógłby być moim ojcem.
Ale nim nie jest...
___________________________
Poczekałam aż wróci Marta i bardzo szybko zaczęłam się zbierać.
- Przepraszam, że musiałaś czekać tak długo, ale sama rozumiesz... Zdążysz do szkoły? Może Michał cię podwiezie? - Zaproponowała.
Przeanalizowałam kolejno jej słowa, wczorajsze zdarzenie i dzisiejszy plan zajęć. Pierwszą lekcją była muzyka.
- Nie, nic się nie stanie jeśli się spóźnię.
- Jak chcesz. Dziękuje i bardzo cię przepraszam. Pa!
- Pa.
Wyszłam jak najszybciej i pobiegłam na przystanek. Cudem zdążyłam na autobus, ale i tak na lekcje wbiegłam 10 minut po rozpoczęciu lekcji.
- Dzień dobry, bardzo przepraszam za spóźnienie... - Zaczelam się tłumaczyć, ale Michał przerwał mi w połowie zdania.
- Lista została sprawdzona, jest prawie 15 minut po rozpoczęciu lekcji. Zostań po zajęciach.
Nie protestowałam. Na jego twarzy widać było tylko lekki usmiech - nie był na mnie zły. To dobrze. Doskonale.
___________________________
Nie mogłam skupić się na lekcji. Od Justyny dowiedziałam się tylko, że sprawdzian został przełożony na za tydzień. Ciekawe dlaczego...
- Wiktoria, co się dzieje? - Zapytała ze zmartwieniem w głosie.
- Nic. Wszystko dobrze.
- Przestań, wiem kiedy kłamiesz. Nie możesz skupić się na lekcji, spóźniłaś się a zawsze jesteś 20 minut wczesniej, nic nie mówisz. Co się stało?
- Powiem ci. Jeszcze nie teraz, ale ci powiem.
- Kiedy? Nie możesz teraz?
Na szczescie dzwonek mnie wybawił.
- Zobaczymy się potem - rzuciłam na odchodne.
Klasa opustoszała. Podeszłam do biurka.
- Przemyślałaś to?
- Myślałam, że będziemy rozmawiać o moim spóźnieniu.
- Nawet ci go nie wstawiłem. Proszę, powiedz mi tylko tak albo nie.
Zbierałam myśli. Bałam się, ale z drugiej strony można powiedziec, że złapałam Boga za nogi. Trafiła mi się niepowtarzalna okazja. Pierwszy raz zakochałam się z wzajemnością. Pieprzyć innych! Damy radę!
Podeszłam do Michała i mocno się przytuliłam.
- Mam to uznać za tak? - Nawet nie poczekał na moją odpowiedź tylko mnie pocałował.
CZYTASZ
Nauczyciel Muzyki
RomanceWiktoria - 16 letnia dziewczyna. Zawsze wesoła, nieco irytująca swoim charakterem, typ księżniczki, dusza towarzystwa, po kilku przejściach życiowych... Dziewczyna z woli rodziców poszła do prestiżowego liceum poza swoim miastem. Poznała tam wielu w...