ROZDZIAŁ II

52 3 0
                                    

Gdy Adam już wrócił do domu postanowił wstawić wodę na kawę. Gdy już ją wypił poszedł odśnieżyć podwórko następnie postanowił zagrać w jego ulubioną grę FIFE. Grał w nią ponad  trzy godziny gdy postanowił ją już wyłączyć usłyszał dzwonek telefonu . To był Hubert (wuja Adama ale traktowali się jak kuzyni a nawet jak bracia ponieważ różnica między nimi wynosiła zaledwie 10 lat)

-Siema Adam masz czas??(zapytał)

-Siema noo mam a co?

-Pomyślałem że może przyjdziesz i zagramy sobie meczyka w fife albo ze dwa

-No okej daj mi 10 minut i jestem

-Dobra czekam

Po dziesięciu minutach Adam był już u Huberta

-No to co odpalaj sprzęt a ja wezmę coś do picia tylko powiedz gdzie masz pepsi(powiedział Adam)

-Lewa górna pułka dalej pospiesz się bo czekam

-Dobra już jestem

Adam i Hubert grali  dwie godziny mieli zamiar skończyć wcześniej ale jak ktoś przegrał chciał się odegrać i tak w kółko......

Mam nadzieję że drugi rozdział się spodobał i zachęcam wytrwać do końca będzie warto

Ostry MelanżOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz