-Co?!-Zaśmiała się sztucznie-Ja?! Bardzo śmieszne! Ale...-otarła szybko łzy-kiedy będzie jedzenie, bo jestem chorobliwie głodna!!!-kolejny fałszywy uśmiech zmalował się na jej twarzy.
-Już idę sprawdzić, grubasie-Michael klepnął ją w ramię.*Karol*
Poszłam na górę po dzieci i sprowadziłam je na dół.
Przy stole wszyscy prowadziliśmy niesamowicie ożywione dyskusje, a Chris i Sol debatowali jak prawdziwi politycy. Uwielbiam przychodzić do Valu, bo to jej rodzinka zawsze wie jak poprawić mi humor. Dzisiaj pierwszy raz od 5 lat słuchałam muzyki Bruno Marsa, Zayna czy One Direction. Ale również dzisiaj zdarzyło się to o czego brak tak bardzo prosiłam Boga...
Sol rozmawiała o tym z Chrisem
-Mamusiu...
Bo chodzi o to, że Agus to twój brat, tak?
-Tak-przytaknęłam głową.-A co?!-zaśmiałam się.
-No to gdzie jest mój tatuś? Bo tatusiem Chrisa jest wujek Michael, a mój to kto?
Gdzie on jest?
Czy to ten pan z telewizji?*Rugge*
Od razu po wywiadzie pobiegłem do hotelu, bo od 5 lat żyję na walizkach i nie zdążyłem kupić nawet sobie małego mieszkanka, a następnie do kilku wielkich walizek wrzuciłem wszystkie ubrania, które przy sobie miałem. Wyjeżdżam, znowu wyjeżdżam udzielać beznadziejnych wywiadów u wkręcających się w dupę dziennikarzy. Od miesiąca jeżdżę z jednego na drugi koniec Włoch. Wenecja, Neapol, Palermo, Florencja Grosseto, Siena, Bolonia, Rzym, a teraz Mediolan. A ja tylko i wyłącznie chcę Karol!
CZYTASZ
Forgive me, please. ||Ruggarol II||
FanfictionCzy jest możliwe, żeby mężczyzna zmądrzał? Można pokochać swoje dziecko, po tak długiej rozłące i gdy nawet nie wie o twoim istnieniu? A co najważniejsze... Czy miłość twojego życia Ci przebaczy?! Zapraszam na moją nową książkę o Ruggarol. Druga czę...