Omar pov
Tak jak powiedział tak też zrobił. Poszedł ją zwolnić, a ja usiadłem na ławce przed szkołą.
Ujrzałem ładną dziewczynę idącą w moją stronę.-Hej? Co tu robisz?
-Hej Molly. Chciałbym porozmawiać.
-Haha ty? O czym niby?
-O tym, że chce ci pomóc Molly Ball.
-A ja nie chce twojej pomocy? Skąd znasz moje nazwisko? Ah, no tak przecież twój ojciec jest moim wychowawcą, który wtrąca się w moje sprawy.
-Ja naprawdę chce ci pomóc Mol. Oscar wariuje, bo mu nie odpisujesz. Nawet nie wiesz jak wkurwił się o to, że wysłałaś Enestadowi to zdjęcie.
-No tak. Molander. Spadająca gwiazdka z nieba.