Molly pov
James wyszedł, a w pomieszczeniu zapanowała cisza.
-Molly popatrz na mnie i posłuchaj.
Niepewnie na niego spojrzałam, a ten kontynuował swój monolog.
-Dwa lata temu byłaś jedną z lepszych uczennic tej i wcześniej szkoły. Miałaś same piątki i szóstki. Nagle twój brat wyjechał i coś prysło. Nie chodzi mi teraz o wydaleniu cię z naszej szkoły, bo nikogo nie zabiłaś ani nic podobnego. Chcę cię tylko poinformować, że pan Rudberg ma racje. Możesz nie zdać do kolejnej klasy i niestety ale muszę poinformować o tym twoich rodziców.
Nie wiedziałam co powiedzieć.
-Oraz dzisiaj zjawią się tu twoi rodzice.
-C-co?
Minęło pół godziny aż mój ojciec zjawił się w szkole. O dziwo nie był pijany, a moja matka jak się domyśliłam-nie przyszła.
Dyrektor tłumaczył mu wszystko, a ja myślałam, że za chwilę mnie uderzy.