Biegłam cały czas nie przejmując się moją postacią. Poczułam się wolna i bezpieczna. Biegłam cały czas. Wkoncu wybiegłam na polane pełną kwiatów.
Spędziłam chyba cały dzień na bieganiu po polanie. W końcu spojrzałam na niebo. Zaczynało się sciemniac. Pomyślałam że lepiej by było wrócić do domu tylko... W ludzkiej postaci. Jakie było moje zdziwienie gdy nagle stałam już na dwóch nogach tylko... Został kłopot... Byłam cała naga!!!
Kilka metrów dalej była moja torba.. A w niej mam przecież strój na wf. Hip hip huraaa
*skip time*
Weszłam do domu i od razu ktoś mnie przytulił... Yyy co? Aa to tylko Kastiel.
- Boże maleńka nie zostawiaj mnie więcej bez informacji strasznie się bałem.
- Braciszku ja też cię kocham ale musimy przeprowadzić poważną rozmowę nadnaturalna.... Wszyscy na dół narada rodzinna!!!
Wszyscy zbiegli i już mogłam widzieć całą rodzinę zdezorientowaną.
-przystąpie do tematu od razu. Mówcie mi do jasnej cholery czym jestem i o co w tym gównie?!
Krzyknęłam.. Pewnie nie wiecie czemu się tak źle wyrażam przy rodzicach. Chodzi o to że są już przyzwyczajeni. Wiedzą że z moim słownictwem nic nie zrobią.
Wracając...
-No dobrze kochanie, tylko spokojnie. Zaparzę cherbatę i porzmawiamy- Nie ! Nie będziesz kurwa parzyć żadnej cherbaty ! Siadaj i do jasnej cholery mów o co chodzi !!
Moja rodzinka była trochę zdziwiona ale zaraz się przystosowli jak to mieli w zwyczaju.
- Eh no dobrze. Posłuchaj, jesteś niezwykłym dzieckiem, twoim ojciec jest smok a ja ... ja sama w sobie jestem mutantem. W naszej rodzinie jest bardzo dużo związków z przeróżnych klanów. W tej chwili nie wymienię ci ani jednego bo nazwy ich wszystkich są dość bardzo skaplikowane ale składają się one z Demonów, aniołów, wampirów, neko. I wiele innych. Wiem możesz teraz tego nie zrozumieć. Ty sama w sobie jesteś niezwykłą istotką, dlatego musisz opanować swoje moce a do tego jestem potrzebna Ci ja i Usui.
Słuchałam mojej rodzicielki i zjedniej strony nie dowierzałam w to co słyszę a z drugiej stwierdziłam, że już nic mnie nie zaskoczy. Zgodziłam się na te ich treningi, myślałam, że będą one typu " rób co mówię" ale tu czekała mnie niespodzianka typu "rób to co ja" jeśli nie widzieliście smoka czy też jakiejś innej istoty mitycznej to możecie mi tylko pozazdrościć bo to jednak jest widok nie do opisania.
CZYTASZ
Córka Smoka
FantasyJina (Dżina) to płomiennowłosa dziewczyna z zielonymi oczami . Mieszka z mamą i jej drugim mężem , sama jest z poprzedniego małżeństwa . Z ojczymem w miare się jej układa. Mają wspólne zainteresowanie czyli żużel. Myślała że w tym roku będzie tak sa...