recenzje anime [krótka przerwa]

[Kuroshitsuji (Black Butler)]

Fabuła: (Dziś krótko, bo zmęczona jestem .-.) Akcja toczy się w Anglii w (dokł. w 1888 roku). 

W londyńskiej posiadłości Phantomhive pracuje dość niezwykły lokaj imieniem Sebastian. 

Jego panem, a zarazem głową znakomitego rodu Phantomhive oraz właścicielem popularnej firmy zabawkarskiej jak i cukierniczej, jest dwunastoletni Ciel – cyniczny i niezwykle dojrzały jak na swój wiek chłopiec. 

Po stracie rodziców zawiera pakt, na mocy którego jego dusza zostaje sprzedana w zamian za służbę demona. Robi wszystko, aby poznać zabójców rodziców.

Ocena: Kuroshitsuji było pierwszym anime, którego obejrzałam wszystkie sezony i dodatki (łatwo się nudzę :/).

Uważam, że ogólne założenia są bardzo dobre, chociaż postacie: anioły i demony to już nieco oklepany pomysł.

Hmm, nie wiem czy powinnam się teraz tak rozpisywać za co lubię to anime, ale mówi się trudno, żyje się dalej (albo i nie żyje jak mnie hejterzy zjedzą ;-;)

Bardzo spodobała mi się zamiana ról dobra i zła. Chociaż anioły dążące do oczyszczenia ludzkiej duszy... zdaje mi się, że ich zdaniem czyniły dobrze. Może w takim razie nie wszystko tu jest czarno- białe?

To anime to bardziej barwy szarości.

Wszystko jest skomplikowane, trudne w przekazie, ale jednocześnie tak fascynujące i niezwykłe.

Oczywiście postacie też świetne i zaskoczę pewnie wiele osób mówiąc, że to Alois jest moją ulubioną. Po prostu mnie urzekł.

Humoru również tu nie brakuje, chociaż cały czas utrzymuje się lekko mroczna atmosfera.

Moim zdaniem temu anime niczego nie brakuje (no chyba, że nowych sezonów ^^ [Book of Atlantic przybądź w końcu :/]).

Polecam, ale trzeba zrozumieć głębszy przekaz.

9,5/10