Narastająca niepewność sprawiała, że kręciło mi się w głowie. Cisza mocno uderzała o moje uszy. Wzrok Yoongiego drażnił moje nerwy. Chciałem wybuchnąć, ale skutecznie powstrzymywałem siebie. Wargi czarnowłosego nerwowo drgały, zupełnie jakby miał zamiar zaraz coś powiedzieć. Spuściłem wzrok, jego zimne spojrzenie paraliżowało moje zmysły.
- Daj mi się wytłumaczyć. - szepnął, siadając na łóżku. Chciałem krzyknąć, rzucić w niego telefonem albo zwyczajnie okładać go pięściami. Mimo to opamiętałem się. Kiwnąłem przyzwalająco głową.
- Jestem o ciebie cholernie zazdrosny. Starałem się jakoś opamiętać bo wiedziałem, że to dzięki twojej pracy mamy za co żyć. Jednak teraz, gdy mam już swoje pieniądze, to ja mogę nas utrzymywać. Nie musisz pracować z Jiminem. Ja będę spokojny, a ty nie będziesz musiał nawet kiwać palcem. Na razie starczy nam na wszystko, a z czasem będzie tylko lepiej. - westchnął. -Wybacz, że taki jestem, ale znaczysz dla mnie tak wiele. Przepraszam za wszystko co sprawiło, że byłeś smutny. Chciałem dobrze. -
Słuchając tego co mówił, zrobiło mi się niewyobrażalnie smutno. Na każdym swoim kroku myślał tylko i wyłącznie o mnie. Może nie zawsze mu to wychodziło, ale w końcu liczą się dobre chęci. Przysiadłem na brzegu łóżka, tuż obok ukochanego. Ostrożnie ująłem jego szorstką dłoń. Poczułem jak opada ze mnie flustracja, złość minęła tak samo szybko jak przyszła. Nagle napełnił mnie optymizm, poczułem jak nabieram nowego wiatru w żagle. Delikatnie musnąłem policzek Yoongiego. Ten za to posłał mi czuły uśmiech. Szklane oczy dokładnie lustrowały moją twarz.
- Dziękuje. - szepnąłem.Następnego dnia wypisałem wypowiedzenie i wysłałem je faksem do pracy. Powiadomiłem też Jimina, nie doczekałem się jednak odpowiedzi. Od teraz moje życie polegać będzie tylko na sprzątaniu i gotowaniu, zaśmiałem się w podświadomości, kładąc głowę na torsie mojego mężczyzny. Poczułem czułe musnięcie na czubku mojej głowy.
- Kocham Cię, Hoseok. -
Odruchowo zacisnąłem dłonie na jego nadgarstku. Przymknąłem powieki, delektując się zapachem i dotykiem Yoongiego. Tak, kochałeś mnie.
CZYTASZ
am i wrong?
FanfictionZnali się od lat, mieszkali ze sobą, wiedzieli o sobie dosłownie wszystko . Hoseok rozpoczął pracę jako barman, aby Yoongi mógł spełnić swoje marzenie - zostać producentem. Po czasie okazuje się, że wspólne życie nie jest takie łatwe. Do czego może...