-prolog-

309 37 3
                                    

+++

Michael wziął papierosa między palce. Okręcił go parę razy i wypuscił z delikatnego uścisku.

Używka poleciała. Upadła na sam dół z okna z ósmego piętra, na którym znajdował się pokój różowowłosego nastolatka, a on mógł w tamtej chwili myśleć tylko o tym, że gdyby był na jego miejscu już byłby wolny.

+++

Luke powoli stukał palcami o blat swojego biórka i patrzył przed siebie.

Czuł się pusty. Nie wiedział jak żyć, co robić i dlaczego wszystko dzieje się w tak szaleńczym tępie.

Wiedział, że nie jest nikim ważnym i wyjatkowym i nawet gdyby zniknął z powierzchni ziemi, nikt by tego nie zauważył.

+++

Razem tworzyli duet, który nie mógł wnieść do ich marnych żywotów nic dobrego.

Guns For Hands »Muke« ✔Where stories live. Discover now