Nogi odmówiły mi posłuszeństwa, mózg nie potrafił poradzić sobie z paniką, nie mógł przyjąć wszystkiego, co tutaj się działo. Dopiero kiedy Zimowy Żołnierz złapał mnie za szyję i podniósł, wszystko zaczęło do mnie docierać. Walczyłam o każdy oddech...
Kilka dni temu weszłam na mój profil na Wattpadzie. Już nawet nie pamiętam po co, ale to teraz jest najmniej ważne. Liczy się to, co zobaczyłam...
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
60 gwiazdek! Wow! Kochani, bardzo dziękuję Wam za czytanie, za gwiazdki, za komentarze, a nawet wiadomości prywatne. Nawet nie wiecie, jak dużo to dla mnie znaczy <3 Każda wasza gwiazdka, komentarz czy wiadomość sprawia, że chce mi się usiąść i pisać, a potem pracować nad każdą jedną częścią, aby była jak najlepsza. I chociaż do perfekcji mi daleko, wiem, że dzięki motywacji z Waszej strony w postaci właśnie tych gwiazdek, komentarzy czy wiadomości uczę się i będzie coraz lepiej :) A więc dziękuję <3
Korzystając z tego, że to nie rozdział, kilka informacji: 1) Będzie 16 rozdziałów. Chyba już o tym wspomniałam, jednak nie zawadzi powtórzyć. Ten szesnasty będzie najdłuższy. 2) Być może będzie druga część, a jak nie to nowe opowiadanie, właśnie o Starku. Kocham tego gościa, a więc moja głowa ciągle wpada na nowe pomysły związane z nim <3 3) Nowy rozdział najpóźniej jutro wieczorem. To będzie rozdział, po którym może ktoś z Was chcieć mnie zabić.
