Kalia nie mogla się na dziwić, że centaury na prawdę istnieją. Doszli do jakiegoś domu. Chejron się zatrzymał i kazał się rozejść do swoich codziennych prac. Grupowi domków tylko pozostali. Obok niej stanęła dobrze zbudowana dziewczyna, wyglądająca na chętną do walki. Kalia trochę się odsunęła.
-No, dobra Kalio Wane. Skąd jesteś?-zapytał centaur.
-Mieszkam z tatą w Greenwich.
-Więc rodzicem ze strony boskiej jest mama.
-Ze strony boskiej? O co chodzi?-zapytała wstrząśnięta.
-Morze.. Lou Ellen ci wytłumaczy. Oprowadzisz Kalię?
- Oczywiście-odpowiedziała Lou.
Kalia wyszła za wspomnianą dziewczyną. Lou okazała się bardzi miła. Opowiedziała jej o wszystkim. O bogach, o obozie, o tym, że szkolą tu herosów, o przeszłej wojnie z Gają, a nawet o różnych obozowych parach. Kalia nie może się doczekać ogniska. Podobno wtedy najwięcej osób jest uznawanych.(Przepraszam, że taki krótki, ale czasu nie miałam)
CZYTASZ
Kolejna opowieść na podstawie PJ i OH
Teen FictionTo będzie opowieść o świecie półbogów po wojnie z Gają. Obozy się zjednoczyły. Ale czy przetrwają w pokoju na dłużej? Jak bardzo nowa obozowiczka zmieni życie Nica? CZYTAJ!