Bracia Hood vs Siostry Gardner

15 1 0
                                    

Kalia poznała jeszcze dzisiaj wiele osób:Annabeth, Percy'ego, Jasona, Piper, Willa itd. Dzieci Hefajstosa nawet pokazały jej Bunkier 9. Teraz udawała się w stronę lasu, kiedy usłuszała krzyki.
-Travis! Ile razy mam ci to mówić?! Nie chcę z tobą chodzić!
A ty Connor, zostaw moją siostrę!
-Ale co możemy zrobić?-zapytał zdesperowanie jakiś chłopak
-Odwalcie się wreszcie od nas!!!-powiedziały dwie dziewczyny jednocześnie i pobiegły w stronę pól truskawek. Potem z lasu wyszli bracia i podeszli do Kalii.
- Witaj nowa!-powiedział jeden
- Ja jestem Connor Hood, a to mój brat Travis. Nieźle nam dzisiaj z nimi poszło co nie?
- Yyy.. nie jestem pewna-odpowiedziała.
- Dobrze poszło. Ostatnio przez godzinę musieliśmy walczyć z zawziętą sosną, która nie chciała nas puścić.- dodał Travis
- Ale był odlot!-potwierdził jego brat.
- Ach, właśnie! Jakbyś jeszcze nie wiedziała, to jesteśmy grupowymi domku Hermesa. A te dwie... ślicznotki, są grupowymi domku Demeter.
-To wyjaśnia aferę z sosną..-odpowiedziała.
- No, dobra Kalio. Nie wiem jak ty, ale my idziemy na ognisko.-Connor wyszczerzył zęby.
Kalia poszła za nimi.

(Jeśli jakimś cudem, czasami będzie coś napisane w l.poj to bądźcie wyrozumiali... czasami automatycznie tak piszę.)

Kolejna opowieść na podstawie PJ i OHOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz