Miłego czytania 🐙
/Jimin/
-Dziewczyny jesteście gotowe?
-Już
-Jeszcze chwilaIle można się ubierać? Siedzą tam już ponad godzinę. Wiem, że media teraz na nas polują ale bez przesady i tak niedługo brzuch urośnie i wszystcy będą wiedzieć. Boże daj mi cierpliwość.
-No chodźcie już!?
-Juz idziemyJuż myślałem, że nie doczekam się tej chwili. Dziewczyny zeszły na dół i wyszliśmy z domu. Pojechaliśmy na małe zakupy. Wsumie coś czuje, że nie będą małe. Musimy kupić wszystko do pokoju dziecka Weroniki plus resztę do pokoju bliźniaków.
Po trzech godzinach zrobiliśmy sobie przerwę na jedzenie. Dziewczyny zamówiły sałatkę a na deser ciasto czekoladowe a ja zupę pomidorową. Po zjedzenie poszliśmy dalej.
-Kochanie patrz jakie ładne śpioszki
-Śliczne
-Może kupię trzy takie same ubranka?
-Świetny pomysł
-Zgadzam się z tobą siostrzyczko
-Okey to chyba mamy juz wszystko
-To co do kasy?
-TakPoszliśmy do kasy i zapłaciliśmy za wszystko. Cały czas się zastanawiam jak ja to spakowałem do samochodu. W drodze do domu zrobiliśmy jeszcze zakupy spożywcze. Odrazu gdy weszliśmy do domu dziewczyny zaczęły wszystko rozpakowywać.
-Weronika chodź poukładamy wszystko do szafek
-Chodźmy
-Przyjdźcie za godzinę na obiad
-Jasne kuchareczkoZaśmiałem się na to przezwisko. Jeśli by mi ktoś powiedział wcześniej, że będę niańczyć siostrę i narzyczoną to bym się zaśmiał. Ciesze się, że one urodzą w podobnym terminie, tylko jak ja to zrobię przecież ja tam zemdleje. Z myśli wyrwał mnie krzyk z góry. Podbiegłem tam natychmiast. Otworzyłem drzwi i wbiegiem do pokoju.
- Co sie stało?
-Boli mnie strasznie brzuch. Podbiegłem do Karoliny
-Kochanie w którym miejscu?
-W podbrzuszu
-Bracie zadzwonię po lekarza
-Dobrze
-Chodź kochanie położę Cię na łóżku
-strasznie boliWziąłem Karolinę delikatnie na ręce i ułożyłem na łóżku. Widziałem, że jest przerażona. Ja też jestem ale nie mogę tego pokazać, bo jeszcze bardziej się przestraszy.
-Lekarz już jedzie
-Dziękuję
-Dobrze się już czujesz
-Lepiej ale dalej boli
-Pójdę po wodę
-Nie. Ja pójdę Zostań z Karoliną bo jeszcze tobie się coś stanie
-DobrzeZszedłem na dół i usłyszałem dzwonek do drzwi. Otworzyłem je i wpuściłem lekarza do środka. Zaprowadziłem go do nażyczonej. Niestety nie mogłem tam wyjść. Lekarz stwierdził, że trzeba ją zawieść do szpitala.
Godzine puźniej
Stoję pod drzwiami już pół godziny i coraz bardziej się denerwuje. Lekarze nie chcą nic mi powiedzieć, jak tak można!
-Uspokuj się nerwy nic tu nie dadzą
-Jak mam się uspokoić!? Moja przyszła żoną cierpi a ja nie wiem jak jej pomóc plus jeszcze nie wiem jaki jest stan dzieci. Nie wytrzymam już tak dłużej!
-Wszystko będzie dobrze, zachwile napewno będziesz mógł do niej wejśćPotem zobaczyłem wychodzącego lekarza z sali Karoliny. Odrazu podbiegłem.
-Co jest z moją nażyczoną i dziećmi?
-Nic nie zagraża im życiu, ten ból brzucha był spowodowany stresu
-Dziekuje, mogę do niej wejść?
-Tak, zachwile przyjdę z wypisem
-Dobrze, dziękujęWszedłem do sali i zobaczyłem śpiącą Karolinę. Boże jak ja ją kocham, jakby stałoby się coś z nimi to bym chyba umarł.
Podszedłem do jej łóżka i się popłakałam, to nie były łzy smutku a szczęście. Dziękuję Ci Boże, że żyją.-Jimin czczczy...ja ich straciłam? Karolina zaczęła płakać a nie wiedziałem dlaczego tak myśli.
- Nie o czym ty myślisz? Dzieci żyją, bolał cię brzuch od stresu
-Juz myślam, że...
-Wszytko jest w porządku, lekarz poszedł po wypis
-Gdzie Weronika?
- przed salą
-Nic jej nie jest, pewnie się przestraszyła?
-Nie, wszystko w porządku chodź tu chcę Cię przytulić.Przytuliłem ją i pomyślałem, że już nigdy jej nie puszcze.
Kilka godzin puźniej
Wróciliśmy już dawno temu do domu i właśnie oglądamy film we trójkę. Ciesze się, że nic nie jest Karolinie bo inaczej bym tego nie przeżył. Kocham ją najbardziej na świecie. Myślałem, że nigdy się nie zakocham. Każdą dziewczynę, którą spotykałem interesowała się tylko moimi pieniędzmi. A Karolina taka nie jest.
Resztę filmu przesiedziałem na myśleniu o Karolinie i dzieciach.
CZYTASZ
SMS Jimin
FanficOpowieść jest o piosenkarzu Jiminie z zespołu BTS. Myli numery i zamiast napisać do kolegi pisze do nieznanej dziewczyny. Piszą ze sobą, poznają się bliżej. Może coś z tego będzie? Zapraszam do czytania