Eight

2.4K 109 13
                                        

xDidYouSeeMeUnicorn?

Hej :))

xI'mPenguin

Znamy się?

xDidYouSeeMeUnicorn?

Ty mnie nie ale ja cb tak :))

xI'mPenguin

Ok?

xDidYouSeeMeUnicorn?

Co porabiasz? :))

xI'mPenguin

Pracuje

xDidYouSeeMeUnicorn?

To musi być naprawdę ciekawe zajęcie :))

xI'mPenguin

Dobra. Powiesz o co ci chodzi? Bo ta rozmowa trochę mnie irytuje...

xDidYouSeeMeUnicorn?

Co zrobiłaś Lukowi i dlaczego go zablokowałaś?

xI'mPenguin

Co? Tobie też się poskarżył??

xDidYouSeeMeUnicorn?

Mam prawo martwić się o przyjaciela który najpierw przez ponad tydzień zatruwa mi życie wychwalając jakąś Maddie, a potem nagle płacze po kątach i chowa się w szafie... OD 4 DNI DO CHOLERY!!!

xI'mPenguin

Idk o co chodzi więc nie pomogę.

O co im wszystkim chodzi? Przecież pisałam z Lukiem tylko ok 2 tygodnie. Rozumiem gdybym pisała z nim kilka miesięcy. W tedy zerwanie kontaktów na pewno by go zabolało. Ale 2 tygodnie??

Wyciszyłam i zablokowałam telefon, a następnie zajęłam się pracą. Próbowałam skupić się na umowie którą muszę przejrzeć ale kiepsko mi to szło. Postanowiłam zrobić sobie przerwę i pójść do Sandry.

Weszłam do jej gabinetu bez pukania (jak zwykle zresztą) i widok jaki tam zastałam sprawił,  że od razu tego pożałowałam.

-Przepraszam.- powiedziałam zasłaniając oczy ręką.- Nie chciałam. Nie wiedziałam że masz... gościa. -zaczęłam  wycofując się z gabinetu przyjaciółki. -Mam nadzieję że się zabezpieczyliście, bo ciocią jeszcze nie chce być.- powiedziałam na odchodne śmiejąc się pod nosem.

Zamykając drzwi usłyszałam donośny śmiech mężczyzny. Jak widać jego też rozbawiła ta sytuacja. Biena Sandra. Teraz pewnie spaliła buraka ze wstydu. Czasem jej nie rozumiem. Jest taka odważna, śmiała i potrafi strasznie głośno wyrażać swoje opinie o seksie i wgl. Ale jeśli ją przyłapie na seksie z jakimś facetem (co zdarzyło mi się już kilka razy XD) od razu robi się czerwona, co u niej wygląda słodko.

Nadal rozbawiona postanowiłam pójść do starbucks'a coś zjeść.

Weszłam do lokalu i zamówiłam sobie kawałek sernika i latte. Zjadłam i poszłam w stonę wyjścia, jednak wpadł na mnie jakiś chłopak wylewając na mnie swoją kawę.

-Cholera.- przeklęłam pod nosem patrząc na dekolt mojej bluzki.

-Przepraszam.- powiedział chłopak skruszonym głosem.

Co dziwne, skądś znałam ten głos. Podniosłam głowę i zamarłam wpatrując się w te niebieskie tęczówki, które tak dobrze zapamiętałam.

Kik 2 | L.H ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz