Świąteczny wypad do Hogsmeade

3.1K 170 4
                                    

Była sobota. Ostatnia w szkole przed wyjazdem na ferie świąteczne. Roczniki od trzeciego wzwyż szykowały się do wyjścia do Hogsmeade.
Harry zamierzał zaprosić Agnes na randkę. Specjalnie na tę okazję zarezerwował stolik w herbaciarni Puddifoot.
Zaraz po przebudzeniu się Harry wstał z łóżka i poszedł do łazienki.
Spędził tam pół godziny na myciu się, wybieraniu ubrań oraz układaniu swoich nieokrzesanych włosków. Wyszedł ubrany w koszulę w kolorze khaki, czarne bojówki i grafitowe adidasy. Do tego założył marynarkę.
Wyszedł z dormitorium do pokoju wspólnego i zaczepił Agnes, która już siedziała na kanapie przy kominku.
-Agnes, zechcesz pójść ze mną do Hogsmeade?-zapytał.
-Tak. Z chęcią-odpowiedziała mu.
Piętnaście minut później wszyscy uczniowie, którzy idą do Hogsmeade, zebrali się w sali wejściowej, by chwilę potem wyjść na zewnątrz i pokierować się do bramy zamku.
Kiedy Harry i Agnes przekroczyli granice wioski, Potter zaprowadził swoją dziewczynę do herbaciarni Puddifoot.
Podszedł do zarezerwowanego wcześniej stolika, przepuszczając przodem Agnes.
Oboje usiedli i zamówili desery. Agnes sernik kawowy i gorącą czekoladę, a Harry espresso i tartę jabłkową.
-Ciekawe, gdzie Draco zaprosił Astorię-powiedział Harry.
-Mam nadzieję, że do jakiegokolwiek miejsca, gdzie spędzą miło czas. Astoria jest dość wymagająca w tych sprawach.-odpowiedziała Sing.
-Jak ci się podoba?- zapytał Harry.
-Jest naprawdę świetnie-odparła zapytana.
Po zjedzeniu deserów Harry zabrał Agnes do filii Madame Maklin i poswolił Agnes na kupno tego, co tylko zapragnie.
Jego dziewczyna wybrała skromną, acz ładną sukienkę w błękitnym kolorze, do tego wysokie kozaki z czarnej skóry. Dobrała do tego delikatną biżuterię, to jest łańcuszek pasujący do wisiorka od Harry'ego (poprzedni zerwała) i bransoletkę w kształcie warkocza z ciemnobrązowych rzemyków z kilkoma srebrnymi zawieszkami.
Po wizycie w butiku poszli na wzgórze, z którego widać Wrzeszczącą Chatę. Tam Harry po prostu rozmawiał z Agnes na różne refleksyjne tematy, na przykład "Co zdobimy po wojnie?", "Jak będziemy żyć?" i tym podobne.
Na obiad poszli już do szkoły i tam zostali do wieczora.
Harry kładąc się spać pomyślał sobie "Nigdzie dzisiaj nie widziałem Draco, ciekawe co się stało?" i zasnął.
Godzinę po tym Draco wszedł do pokoju wyraźnie zmęczony, później również zasnął.
O północy pojawiły się cztery postacie. Jedna niebieska, następna czerwona, dalej zielona i biała. Nie można określić ich płci, nawet po głosach, gdyż nie były one ani kobiece, ani męskie.
Wyciągnęły prawe ręce nad śpiącego Harry'ego i wypowiedziały tę sentencję.
-Harry Potterze przyjmij od nas siłę ognia, bystrość wody, ochronę powietrza oraz nieugiętość ziemi.
Po wypowiedzeniu tych słów z każdej postaci wypłynęły stróżki delikatnej mgiełki i wleciały w pierś Harry'ego.
Chwilę później postacie zniknęły i pozostawiły pokój pogrążony w ciemnościach nocy.
Nazajutrz Harry obudził się dziwnie wypoczęty. Poszedł do łazienki aby wykonać poranną toaletę, i jakie było jego zdziwienie kiedy zobaczył ośmioramienną gwiazdę podzieloną na cztery części. Każda część była innego koloru.
/Tom/
/Tak?/
/Co to za gwiazdka?/
/Jest to znak magii żywiołów. Liczba kolorów oznacza liczbę żywiołów jakimi się włada/
/Można mieć maksymalnie cztery?/
/Niekoniecznie. Merlin miał jeszcze część żółtą, co oznaczało, że władał elektrycznością/
/Czyli trochę taki Thor z Avengersów?/
/Kto?/
/Taki jeden z mugolskich filmów/
/Ale do rzeczy. Merlin władał także wszystkimi żywiołami, a że jesteś jego potomkiem w linii przechodzącej przez Salazara to prawdopodobnie za kilka lat również wykształci się u ciebie tak charakterystyczna umiejętność/
/A dlaczego ty nie masz takiej umiejętności? Jesteś przecież dziedzicem Slytherina/
/Twoja mama była wnuczką syna Marvola, a ja pochodzę od jego córki/
/Czyli ta cecha jest dziedziczona w męskich potomkach?/
/Tak. W Lily mogło to być genomem recesywnym, a w tobie się to może obudzić/
/Dziękuję za informacje i do zobaczenia w Święta/
Harry po około pięciu minutach wyszedł z łazienki i udał się na śniadanie. Już jutro wyjeżdża z Agnes do Riddle Manor.

Harry Potter Nowa TwarzOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz