Otwieram oczy. Stoją nademną Lu, Tyler i Thomas. Gdy przypominam sobie, że wypowiedziałam imię chłopaka ze snu na głos spalam buraka. Głowa nadal boli. Wszyscy milczą. Nagle odzywa się Lu i przerywa niezręczna ciszę.
-Wszystko dobrze?
Kiwam głową, co ma oznaczać tak. Mimo, że to Luna jest mi najbliższa najbardziej cieszę się, że widzę Thomasa.
-No dobra, dostałaś się - Mówi Tyler- przygotuj się na ostre treningi. Tym razem nie dam się ograć.
Podnoszę się powoli z ziemii, Thomas mi pomaga. Wpatruje się w jego oczy. Teraz już wiem, że są zielone. Dokładnie takie jak w moim śnie. Nagle zdaję sobie sprawę z bardzo ważnego faktu...
Kocham go. Myślę o nim 24/24 h . Nie wiem co w nim takiego... Może uśmiech zdający się zabierać mnie na inną planetę?
Może oczy głębokie jak przepaść moioich uczuć do której właśnie wpadam?
Może delikatność niczym u małego baranka?
A może jedynie każda jego pomoc którą udziela abym poczuła się bezpieczna? (Cytat- Agata P.)
I choć znam go tylko ze snu to czuję jakbyśmy znali się naprawdę. Niesamowicie mnie onieśmiela, ale i tak czuję jak byśmy znali się latami
Gdy pomagał mi się podnieść czułam ciarki. Gdy na mnie patrzy przenika mnie dreszcz. W krótce zdaję sobie sprawę, że zostałam na hali tylko z Lu. Stoimy w milczeniu.
- O czym tak myślisz? - Pyta w końcu
- Eee... O niczym szczególnym. Chodźmy już.
- No dobra.Po skończonych lekcjach wychodzimy z Lun ze szkoły. Jestem niezwykle spokojna... Aż do momentu gdy widzę Thomasa wraz z Tylerem. Nagle serce zaczyna mi bić szybciej. Czuję, że pieką mnie policzki i zapada mi się głos. Cała robię się sztywna.
-Hej dziewczyny! - Krzyczy Tyler
-Hej- Odpowiadamy
- To jest Thomas. Mój przyjaciel.
- Luna
- Kate
- Do zobaczenia na jutrzejszym treningu- mówi Tyler - przysięgam na głowę, że tym razem Cię ogram.
Uśmiecham się.
- Nigdy jej nie ograsz, jest zbyt dobra- odzywa się Thomas. Czerwienie się.
-Musimy iść- mówi Lu- Do zobaczenia. - Hej Kate! Hej Luna!
Odchodzimy.
CZYTASZ
I że Cię Kocham
Novela Juvenil-Muszę Ci coś powiedzieć... Wyjąkałam -Co takiego? - Jesteś dla mnie ważny Thomasie... - Ty dla mnie też. Przecież się przyjaźnimy... -Ale... I... I jeszcze... - I? - I, że Cię kocham... -------------------------- Czy Thomas zrozumie Kate? Czy będą...